Broniący tytułu Jastrzębski Węgiel wygrał w środę w Kędzierzynie-Koźlu i przegrywał w wielkim finale już tylko 1:2. W sobotę rywalizacja wróciła do Jastrzębia-Zdroju, gdzie hala wypełniła się do ostatniego miejsca. Kibice gospodarzy mieli nadzieję na przedłużenie finałowej rywalizacji.
Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW oraz z meczu Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, 14.05.2022 r.
Pierwszy set zgarnęła ZAKSA, w drugim rozbiła Jastrzębie
W składzie drużyny gości zabrakło poważnie kontuzjowanego w poprzednim meczu Norberta Hubera, który wspierał kolegów w jastrzębskiej hali. Gospodarze nakręceni przez kibiców zaczęli z animuszem i prowadzili 7:4 oraz 9:6. Od stanu 10:8 jastrzębianie stracili cztery punkty z rzędu (10:12) i ich trener Nicola Giolito poprosił o czas. ZAKSA uciekła jednak na 11:15. Jastrzębski Węgiel zdołał zniwelować stratę do 18:19, po stronie gości szalał Kamil Semeniuk i szybko było 18:21. Na parkiecie pojawił się Rafał Szymura, znów mieliśmy tylko punkt straty gospodarzy - 20:21. Emocje sięgnęły zenitu, bo na tablicy widniał remis 23:23. Dwa ostatnie punkty zdobyła ZAKSA, a set skończył się atakiem Fornala w siatkę.
W drugim secie goście od remisu 6:6 uciekli na 12:6. Trener gospodarzy wziął przerwę, robił zmiany (znów wszedł m.in. Szymura), ale ZAKSA była już rozpędzona, a jastrzębianie kompletnie rozbici - 10:19. Partię technicznym atakiem zakończył Semeniuk.
Udany finisz ZAKSY w ostatnim secie!
Na początku trzeciego seta Jastrzębski Węgiel przegrywał 1:3. Dwa asy Szymury dały gospodarzom prowadzenie 5:4 i kibice uwierzyli, że uda się jeszcze powalczyć w tym meczu.
Tak było - grano punkt za punkt, wynik oscylował wokół remisu 18:18. Po asie Łukasza Kaczmarka goście prowadzili 20:18. Od 21:20 ZAKSA odskoczyła na 24:20. Trener jastrzębian jeszcze poprosił o czas. Kibice z Kędzierzyna już świętowali mistrzostwo, które stało się faktem po zepsutej zagrywce Jurija Gladyra.
Kędzierzynianie dziewiąty raz w historii zdobyli złoto.
Finał PlusLigi: Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (23:25, 17:25, 21:25)
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Wiśniewski, Gladyr, Clevenot, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Boyer, Tervaportti, Szymura i Macyra
ZAKSA: Kaczmarek, Rejno, Janusz, Śliwka, Semeniuk, Smith, Shoji (libero) oraz Żaliński
Stan rywalizacji w play off (do trzech zwycięstw): 3:1 dla ZAKSY
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?