Jawność w kwestiach finansowych jest dla Kościoła niezwykle ważna

Czy ksiądz arcybiskup przewiduje upublicznienie w najbliższym czasie sprawozdania finansowego archidiecezji, wzorem np. działań podjętych swojego czasu przez nieżyjącego arcybiskupa Józefa Życińskiego?

Czytaj również: Ślub w kościele? Teraz będziesz musiał czekać na niego pół roku, opowiadając o swoich doświadczeniach seksualnych

Arcybiskup Życiński przedstawiał bilans wpływów z ofiar otrzymywanych od wiernych i wydatków ponoszonych przez diecezję. My przygotowujemy się do publikacji podobnych sprawozdań finansowych. Jesteśmy na etapie gromadzenia danych. Zebranie dokumentacji, jej opracowanie wymaga jednak czasu. Chciałbym zaznaczyć, że wszystkie parafie obligatoryjnie składają do diecezji takie sprawozdania. Są więc znane władzom kościelnym, a część proboszczów raz do roku w czasie nabożeństwa na zakończenie roku kalendarzowego, podsumowuje finansowo rok, czyli przedstawia je zainteresowanej części opinii publicznej, wspólnocie wiernych.

Nie wszyscy proboszczowie składają te sprawozdania sylwestrowe. To raczej gest dobrej woli. Czy powinny być one obowiązkowe?Ujawnienie takich informacji traktuję jako powinność księdza. Jawność w kwestiach finansowych jest dla Kościoła niezwykle ważna i właśnie w kierunku jak największej przejrzystości zmierzają prace specjalnej grupy powołanej w sierpniu 2011 roku na ostatnim spotkaniu Rady Biskupów Diecezjalnych, na której czele stoję. W powołanej grupie, która składa się z reprezentantów wszystkich metropolii w Polsce, pracujemy nad zbiorem wytycznych dla biskupów diecezjalnych. W zamyśle ma on być aneksem do uchwał II Synodu Plenarnego. Mam nadzieję, że w sierpniu bieżącego roku będzie już gotowa pierwsza redakcja tego dokumentu.

Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała raport dotyczący finansów Kościoła. Potwierdza on pewne nierówności: są parafie, które ledwo wiążą koniec z końcem i jest ich całkiem sporo oraz te, które mogą liczyć na większą hojność wiernych. Czy poparłby ksiądz arcybiskup stworzenie centralnego Funduszu Wyrównawczego?
To tworzenie kolejnej instytucji, której funkcjonowanie też musi kosztować. Ponadto diecezje są autonomiczne i taka centralna instytucja mogłaby tę autonomię naruszać. Obecnie mamy kilka instrumentów pomocy parafiom znajdującym się w trudnej sytuacji lub prowadzącym inwestycje.
Na przykład te, które budują kościół mają swoje parafie patronackie, w których mogą zbierać ofiary. Parafie o słabej kondycji finansowej są zwalnianie ze zbiórek na rzecz utrzymania instytucji diecezjalnych. Takich zbiórek jest zwykle osiem w ciągu roku.

* CZYTAJ KONIECZNIE:

*KATASTROFA KOLEJOWA W SZCZEKOCINACH - RAPORT SPECJALNY DZIENNIKA ZACHODNIEGO
*ŚLĄZACY I KASZUBI WSPÓLNIE CHCĄ WALCZYĆ O UZNANIE MNIEJSZOŚCI ETNICZNEJ

*ALE FUTURYSTYKA! Zobacz jak będą wyglądać Katowice w 2015 roku. WIZUALIZACJE
*Niesamowicie GORĄCE DZIEWCZYNY na mroźne dni. Zobacz FOTKI Queen Śląska i Zagłębia