Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden skok w bok i już masz HIV

Katarzyna Domagała
arc.
Przypadkowy seks na urlopie, a dopiero potem chwila zastanowienia. To po wakacjach najwięcej osób decyduje się na badanie, by sprawdzić, czy jest nosicielem wirusa HIV. Tylko w ubiegłym miesiącu do punktu przy ul. Wolności w Częstochowie przyszło 41 potencjalnych nosicieli. Ilu z nich usłyszy, że wynik badania jest pozytywny? Statystyki pokazują, że rok temu było ich więcej niż w 2010 i 2009 roku. To oznacza, że rośnie świadomość, ale też rośnie liczba ryzykownych kontaktów seksualnych.

Dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach mówią o 146 osobach, u których w naszym regionie wykryto HIV w zeszłym roku. Najwięcej w Katowicach (20 przypadków), Bielsku-Białej, Częstochowie (po 13 przypadków). Rok wcześniej było to 107 osób, zaś 112 w 2009 roku. Apogeum zakażeń, bo aż 279 osób z nowo wykrytym zakażeniem HIV, odnotowano w 2008 roku. Krajowe Centrum ds. AIDS alarmuje, że nawet 70 proc. zakażonych HIV w ogóle o tym nie wie.

- Każdy, kto odwiedza nasz punkt zawsze się stresuje. Jest rozkojarzony, denerwuje się, nie docierają do niego żadne informacje. Dlatego, by uspokoić nerwy, nim wykonamy badanie na obecność wirusa HIV, rozmawia z nim nasz doradca - opowiada Renata Lipnicka, szefowa Poradni Profilaktyki Uzależnień MONAR w Częstochowie, gdzie znajduje się punkt badań HIV.

I jak dodaje, mimo strachu, coraz częściej decydujemy się na wykonanie badań. Jednak dr Marek Beniowski, wojewódzki konsultant ds. chorób zakaźnych, podkreśla, że nasza świadomość ciągle jest zbyt mała. Tym bardziej że jedynym sposobem, by dowiedzieć się, czy mamy wirusa HIV, który niszczy nasz układ odpornościowy, jest zrobienie testów serologicznych. - Nie ma żadnych objawów, które mówią o tym, że ktoś ma wirusa - podkreśla. Choć od 1985 roku, kiedy zaczęto głośno mówić o HIV i AIDS, nie zmieniła się główna przyczyna zarażenia wirusem, to chorzy nie powinni kojarzyć się ze stereotypem narkomana śpiącego na ulicy czy homoseksualisty szukającego partnerów w toaletach na dworcach.

- Prawie połowa osób, które przychodzą do nas, ma wyższe wykształcenie, pracuje w dużych firmach na dobrych stanowiskach - zauważa pani Renata. I jak dodaje, największą część stanowią młodzi mężczyźni.

Dlaczego chcą się zbadać? Zdecydowana większość z nich przyznaje, że uprawiała seks z przypadkową osobą bez zabezpieczenia. Przychodzą też pacjenci, którzy zrobili sobie tatuaż w nieprofesjonalnym studiu, boją się, czy nie zostali w nim zarażeni lub po prostu mieli kontakt z krwią obcej osoby. Odkąd ginekolodzy zaczęli zalecać ciężarnym zrobienie testów serologicznych, coraz częściej zdarzają się wyniki pozytywne.

Testy na HIV robi się anonimowo i bezpłatnie. W Śląskiem są dwa punkty, w których można je wykonać. W Częstochowie przy ul. Wolności 44/19 i w Chorzowie przy ul. Zjednoczenia 10, gdzie znajduje się szpital. Odwiedza je rocznie ok. 2 tysięcy osób.

Jak powinniśmy ostrzegać młodzież przed ryzykiem zarażenia HIV?


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!