Jerzy Brzęczek nie jest już selekcjonerem reprezentacji Polski ZDJĘCIA

Jerzy Brzęczek został dziś niespodziewanie zwolniony z funkcji trenera reprezentacji Polski. O rozstaniu z selekcjonerem Polski Związek Piłki Nożnej poinformował w lakonicznym komunikacie.

– Chciałbym podziękować trenerowi Brzęczkowi za dotychczasową pracę z naszą kadrą narodową – powiedział prezes PZPN, Zbigniew Boniek dodając, że czas na dłuższe komentarze w tej sprawie będzie po czwartkowym zarządzie PZPN.

Brzeczek był selekcjonerem kadry przez 2,5 roku. Prowadził drużynę narodową w 24 meczach, z których 12 wygrał 5 zremisował i 7 przegrał. Pod jego wodzą reprezentacja Polski awansowała do finałów Euro 2020 przeniesionych na ten rok, ale w meczach z silnymi rywalami z reguły przegrywała i to w bardzo kiepskim stylu.

Po jesiennych meczach Ligi Narodów z Włochami i Holandią na głowę Brzęczka spadła fala krytyki nie tyle za porażki, co za fatalny styl gry reprezentacji. Głośno mówiło się też o nie najlepszej atmosferze panującej w kadrze, a także o tym, że nie mający zbyt wielu trenerskich sukcesów selekcjoner nie ma wielkiego posłuchu wśród naszych największych gwiazd.

Wielu ekspertów domagało się zmiany na stanowisku selekcjonera Biało-Czerwonych, ale trenera bronił prezes PZPN Zbigniew Boniek, który desygnował go na to stanowisko. Przeciwko zmianie na stanowisku szkoleniowca reprezentacji przemawiał kalendarz rozgrywek - już w marcu Polacy rozpoczynają bowiem eliminacje MŚ meczami z Węgrami, Andorą i Anglią. W czerwcu czekają nas natomiast finały ME, w których w jednej grupie zmierzymy się ze Słowacją, Hiszpanią i Szwecją.

Teraz Boniek zmienił jednak zdanie i pożegnał się z niezbyt lubianym i często wyśmiewanym przez kibiców selekcjonerem. Oznaczać to może tylko jedno - prezes PZPN znalazł na stanowisko szkoleniowca drużyny narodowej nowego, lepszego kandydata i pewnie jego wybór zatwierdzi w czwartek zarząd związku. Można się tylko domyślać, że będzie to trener zagraniczny, bo w kraju nie ma odpowiedniego kandydata.