Marcin Zasada pytał Jerzego Markowskiego m.in. o chaos panujący na rynku energii i to że miało nie być podwyżek, a jednak dotykają one m.in. samorządy.
- W ubiegłym roku wypuszczono absolutny bubel prawny z parlamentu, który miał doprowadzić do tego, że potencjalny wzrost cen energii elektrycznej, miał być rekompensowany ze środków budżetu państwa dla ich odbiorców. Nikt nie ustalił mechanizmu rekompensaty. Minister energii nie wydał w tej kwestii żadnych rozporządzeń, a minister finansów po prostu na to nie ma pieniędzy. Stąd stan jest taki, że producenci chcąc ratować własny wynik finansowy podnoszą ceny. Robią to w obrocie hurtowym - wyjaśniał Jerzy Markowski.
Dodał, że energię hurtowo kupują samorządy, przedsiębiorstwa instytucje i będą musieli za to zapłacić.
- Wszystko sprowadza się do tego, że ktoś wymyślił mechanizm, że coś ma zużyć, ale nie bardzo wiadomo, kto ma za to zapłacić - dodał Jerzy Markowski.
Nie przegapcie
- Najlepsze porodówki w województwie śląskim wybierają przyszłe matki
- Ostrzeżenie: te leki są wycofane ze sprzedaży w aptekach
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- One rozgrzeją każdą publiczność! ZDJĘCIA
- Piast świętował mistrzostwo na ulicach Gliwic
- Wojsko sprzedaje sprzęt. Co AMW ma w ofercie w maju 2019?
Marcin Zasada dopytywał, co w tej sytuacji mają zrobić samorządy, które czują się oszukane, bo miały nie płacić wyższych rachunków, a jednak wyższe rachunki przychodzą. Jerzy Markowski stwierdził, że robią to co mogą, czyli zgłaszają roszczenia do ministra finansów i proszą o interpretację.
Zobaczcie koniecznie
Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach
Najciekawsze startupy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?