- Jeszcze nie doszliśmy z bankiem do konsensusu. Gdy ta chwila nadejdzie, wyślemy raport bieżący - powiedział nam wczoraj Józef Myrczek. Z kolei Piotr Utrata, rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego zapewniał, że dyskusja między JSW a ING ciągnęła się w zasadzie od południa, więc było to wiele godzin rozmów.
Dzisiaj, po godz. 7, Jastrzębska Spółka Węglowa wystosowała następującą informację:
W związku z trwającymi intensywnie rozmowami z obligatariuszami spółka nie wykupiła w dniu 22 września 2015 r., który został wskazany przez Powszechną Kasą Oszczędności Bank Polski działającą jako Agent ds. Płatności jako termin wymagalnej płatności z tytułu wykupu, obligacji będących przedmiotem żądania ING Banku Śląskiego.
- Trwają intensywne rozmowy z Powszechną Kasą Oszczędności, Bankiem Gospodarstwa Krajowego, ING oraz PZU Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym Aktywów Niepublicznych BIS 1 jako obligatariuszami posiadającymi obligacje wyemitowane przez JSW, dotyczące restrukturyzacji zadłużenia JSW, w tym zawarcia umowy typu "standstill", która ma m.in. regulować kwestię warunków i terminów wykonania przesługującego każdemu z obligatariuszy prawa do żądania wcześniejszego wykupu posiadanych przez niego obligacji - wyjaśnia Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa spółki. O wyniku prowadzonych rozmów spółka ma poinformować w odrębnym komunikacie.
Tymczasem przypomnijmy, że ING do tej pory nie zgadzał się na ugodę z zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej i nie wstrzymał żądania wykupu obligacji. Bank upomina się o ponad 26 mln złotych i niemal 13 mln dolarów, co łącznie daje ok. 75 mln złotych.
- Wspomniana w raporcie "opcja put" na kwotę ok. 75 mln zł, z której chce skorzystać ING, może zostać zrealizowana przez ING Bank Śląski od 21 września, licząc 10 dni roboczych od dnia skutecznego doręczenia jej do agenta, tj. od 7 września - podkreślała niedawno Katarzyna Jabłońska-Bajer. Negocjacje przedłużono jednak o jeden dzień, do wczoraj - 22 września.
- Te rozmowy są nieustannie prowadzone. Pozostaje tylko czekać na to, czy uda nam się dogadać. W przypadku braku porozumienia, czas pokaże, co będzie dalej. Problemem tak naprawdę nie jest 75 mln złotych, bo na spłatę tego nas jeszcze stać. O wiele poważniejsze są pozostałe płatności, bo to ponad miliard złotych łącznie - powiedziała nam wczoraj Katarzyna Jabłońska-Bajer.
Warto podkreślić, że umowa programu emisji obligacji w kwocie 700 mln zł oraz ponad 163 mln dolarów została zawarta w lipcu 2014 roku. Wówczas JSW podpisała ją z PKO BP, ING Bankiem Śląskim, Bankiem Gospodarstwa Krajowego oraz PZU Funduszem Inwestycyjnym Zamkniętym Aktywów Niepublicznych BIS. Pieniądze miały zostać przeznaczone na zakup kopalni Knurów-Szczygłowice. Nie wiadomo jednak, czy ING Bank Śląski pójdzie spółce "na rękę", skoro już raz postanowił tego nie robić.
Bank działa zgodnie z literą prawa, bo Jastrzębska Spółka Węglowa nie dotrzymała umowy, według której do 31 lipca 2015 r. miała wyemitować obligacje na międzynarodowych rynkach kapitałowych. Dodatkowym zagrożeniem dla JSW jest to, że w ślad za ING pójdą także inne banki, choć na razie się na to nie zanosi.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?