Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jugendamt zabrał dziecko rodzicom z Ustronia

Teresa Semik
Daniela M. oraz jej partner Leszek C. po sześciu latach emigracji zarobkowej w Wielkiej Brytanii postanowili jeszcze poszukać pracy w Berlinie. Tu w kwietniu urodził się Wiktor i tu nagle stracili wszystko. Pracę, dach nad głową, a potem także dziecko, które oddano do niemieckiej rodziny zastępczej.

- Nie wrócimy do Polski bez Wiktora - mówią. Sąd opiekuńczy w Berlinie zdecyduje 2 lipca, co dalej z maleństwem.
Można było pomóc...

- Takie sprawy nie kończą się prędko - wyjaśnia DZ mecenas Markus Matuschczyk z Hanoweru, który podjął się prowadzić sprawę Wiktora przed niemieckimi urzędami. - Sąd oczekuje opinii biegłych, dokładnie sprawdza, czy rodzice dziecka będą mieli także po powrocie do Polski środki do życia i dach nad głową.

Adwokat, mieszkający od lat w Niemczech, współpracuje z Polskim Stowarzyszeniem Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech. Jest zbulwersowany tą historią.

- Dla mnie to jest barbarzyństwo - dodaje. - Nowoczesne i bogate państwo, jakim są Niemcy, nie może tak traktować rodziny. Przecież można było jej pomóc, by wyszła z trudności i żyła w komplecie. To nie jest rodzina z marginesu społecznego.
Po przyjeździe z Wielkiej Brytanii, Leszek C., operator koparek pracował u Polaka z niemieckim obywatelstwem, który nie dość, że nie wypłacił zaległych poborów, to wyrzucił rodzinę z mieszkania. Daniela znalazła schronienie w domu samotnej matki z dzieckiem. Rodzice starali się o pomoc socjalną, ale jej nie otrzymali. Gdy Leszek nie znalazł kolejnej pracy, postanowili na początku czerwca wrócić do Polski. Nie zdążyli.

ZOBACZ TAKŻE:
GŁOŚNA SPRAWA JUGENTAMT KONTRA RODZINA Z BYTOMIA

Wiemy lepiej, co dobre?

O ich beznadziejnej sytuacji dowiedział się Jugendamt, niemiecki urząd do spraw dzieci i młodzieży. 31 maja urzędnicy w asyście policjantów odebrali Polakom sześciotygodniowego wówczas Wiktora i oddali rodzinie zastępczej.

Zdesperowany ojciec poprosił o pomoc Polskie Stowarzyszenie Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech, założone w 2007 w Hamburgu. Na stronie internetowej stowarzyszenia czytamy, że "zajmuje się obroną praw rodziców i dzieci pokrzywdzonych przez instytucje Jugendamt i wymiar sprawiedliwości RFN i Austrii. Członkowie walczą o respektowanie praw człowieka w Niemczech i w Austrii i o prawo do wychowywania dzieci we własnej kulturze i języku".
Z relacji ojca dziecka wynika, że niemieccy policjanci obezwładnili matkępowalając na ziemię i wykręcili jej ręce, jak groźnemu przestępcy. Obezwładnili także pana Leszka.

Powołując się na "dobro dziecka" karmionego jeszcze przez matkę, Jugendamt siłą rozłączył je od rodziców. Urzędnicy Jugendamtu argumentują, że musieli przystąpić do działania, ponieważ polska rodzina nie ma uregulowanej sytuacji mieszkaniowej i jest praktycznie bezdomna. Narodowość rodziców nie ma dla nich znaczenia. Uruchamiają procedury, jeśli jest zagrożone właśnie dobro dziecka.

Wy wracajcie do Polski

- To, co spotkało tę rodzinę, jest ewidentnym przykładem dyskryminacji Polaków. Wyrządzono jej niewyobrażalną krzywdę. Jak czuje się matka karmiąca piersią, której odebrano sześciotygodniowe niemowlę? To barbarzyńskie postępowanie w majestacie prawa. Nikt mi nie powie, że służy dobru dziecka - napisał w oświadczeniu Wojciech Pomorski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Rodzice Przeciw Dyskryminacji Dzieci w Niemczech.

Mecenas Matuschczyk prowadzi siedem podobnych spraw Polaków, którym odebrano dziecko. - To jest czubek góry lodowej - uważa. - Niewiele takich spraw trafia do opinii publicznej. Z mojej praktyki zawodowej wynika, że większość interwencji urzędów ds. dzieci i młodzieży wobec Polaków nie dotyczy rodzin z marginesu społecznego, ale tych, które znalazły się w tarapatach życiowych, często nie z własnej winy, czy złej woli. Rodziców Wiktora postawiono przed faktem dokonanym: my zabieramy dziecko, wy wracajcie sobie do Polski.

Jak mecenas Matuschczko

Drugą alternatywą, bardziej realną, jest powrót całej rodziny do kraju. - Daniela i Leszek chcą wrócić do Polski, ale z dzieckiem - dodaje prawnik.
Problem w tym, że rodzice w Polsce, w rodzinnym Ustroniu też nie mają własnego dachu nad głową. Babcia, mieszkająca w Ustroniu obiecuje, że przyjmie ich pod swój dach.

Na szczęście pomoc zaofiarowało również Górnośląskie Towarzystwo Charytatywne, które ma być gwarantem, że polska rodzina spełni warunki formalne, stawiane przez Jugendamt.

Na razie, zgodnie z prayk zamierza pomoć rodzicom Wiktora? Leszek i Daniela złożyli w maju podanie o pomoc socjalną i do tej pory nie rozpatrzono ich wniosku. Prawnik będzie zabiegał o ten zasiłek. Wówczas mogą wynająć mieszkanie w Berlinie i Jugendamt odda dziecwem niemieckim, rodzice widują się z Wiktorem dwa razy w tygodniu.

Niemieckie sądy prowadzą na zlecenie Jugendamtów co roku 80 tys. postępowań w sprawie regulowania kontaktów rodziców z dzieckiem. Urzędy ds. dzieci i młodzieży odbierają rodzicom 40 tys. dzieci rocznie.

Pomożemy w powrócie do Polski

Dietmar Brehmer - przewodniczący Górnośląskiego Towarzystwa Charytatywnego w Katowicach, które deklaruje, że w Polsce otoczy opieką rodziców Wiktora

Zrobimy wszystko, aby pomóc tej rodzinie w komplecie wrócić do Polski. Dodam tylko, że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy sprowadzamy do kraju Polaków, którzy w Niemczech znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej.

Właśnie jestem w Hanowerze i rozmawiam z mecenasem Markusem Matuschczykiem, jaka forma pomocy będzie w tej sytuacji najskuteczniejsza tak, żeby przekonać sąd w Berlinie, że Wiktorowi nie będzie dziać się żadna krzywda po powrocie do kraju i by chłopiec mógł wrócićdo rodziców jak najszybciej. Ta rodzina będzie w Polsce pod naszą opieką.

Na pewno na miejscu zaoferujemy jej wyżywienie, odzież, pomoc socjalną. Rodzice dziecka mają swoje ostatnie zameldowanie w Ustroniu. Po powrocie będziemy rozmawiać z władzami tego miasta, by otrzymała jakiś dach nad głową.



*Prezenty na Dzień Ojca 2013. Najlepsze pomysły na dzien taty ZOBACZ
*SERIAL TVP Nasze matki, nasi ojcowie RECENZJE ODCINKÓW + GORĄCA DYSKUSJA
*Egzamin zawodowy 2013 PYTANIA + ODPOWIEDZI + OPINIE + KOMENTARZE
*Urlop macierzyński 2013 NOWE ZASADY, TERMINY

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!