Początki tej imprezy sięgają 1987 roku, kiedy Adam Cebula i Bogdan Wita (gitarzysta grupy Carrantuohill) zorganizowali Żorskie Spotkania z Piosenką Żeglarską i Muzyką Folk SARI. Wkrótce dołączył do nich Zbigniew Krówka.
Początkowo na SARI występowały wyłącznie zespoły prezentujące pieśni morza. Z biegiem czasu formułę festiwalu poszerzono o występy zespołów folkowych grających muzykę latynoamerykańską, irlandzką, celtycką, rytmy flamenco, bluesa, country, a nawet muzykę żydowską oraz estońską. Później zaczęły pojawiać się też czołowe gwiazdy polskiej sceny muzycznej, od Stanisława Soyki, Grzegorza Turnaua, Andrzeja Sikorowskiego, Skaldów, przez Ryszarda Rynkowskiego, Raz Dwa Trzy, Dżem, Myslovitz po Kasię Kowalską, Kayah, Anię Dąbrowską, a także Krzysztofa Krawczyka.
Gwiazd nie zabraknie także w podczas tegorocznej edycji.
- Otwieramy festiwal dostojnym, kameralnym i bardzo ambitnym koncertem, podczas którego zaprezentuje się Janusz Radek Trio - mówi nam Bogdan Wita, dyrektor artystyczny festiwalu.
Występ ten odbędzie się o jutro (13.09) o godzinie 19.00 w Scenie na Starówce. I będzie jedną z dwóch imprez, na które obowiązują bilety. Aby wysłuchać koncertu Janusza Radka trzeba zapłacić 40 zł. Drugim biletowanym wydarzeniem jest tradycyjna biesiada szantowa w Domu Kultury, zaplanowana na piątek (14.09) . Zagrają: 4 REFY, Ryszard Muzaj, North Cape. Początek o godz. 19.00, a wstęp kosztują 30 zł.
Sobota i niedziela to "Muzyka świata" na żorskim rynku. W sobotę zagrają Kapela Pieczarków (18.30) oraz Marcin Wyrostek i jego zespół (20.00). A w niedzielę?
- Polecam gorąco wyśmienitą formację z Czech. Tomas Kocko & Orchestra przybliży muzykę morawską. Z kolei gwiazdą wieczoru będzie Zakopower, grupa łącząca muzykę folkową, góralską, a le w nowoczesnym wydaniu - podkreśla Wita.
Ostatniego dnia nie zabraknie też organizatorów festiwalu. Carrantuohill wystąpi w towarzystwie rybnickiej orkiestry symfonicznej.
SARI ma już bogatą, 25-letnią tradycję. Ale przypomnijmy, że Carrantuohill od lat jest też gospodarzem Sceny Folkowej Przystanku Woodstock. - To jednak dwie różne imprezy. Na Przystanku Woodstock z pokorą przyjmujemy uwagi Jurka Owsiaka, tutaj prezentujemy perełki muzyczne, które spotykamy na swojej drodze. A Przystanek to dla nas taki mały poligon - dodaje Bogdan Wita.
*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?