Geolodzy nie mają już złudzeń - nie ma najmniejszych szans, że osuwisko w przysiółku Łaski w Międzybrodziu Bialskim, gdzie przed dwoma laty zniszczeniu uległo kilkadziesiąt budynków mieszkalnych, kiedykolwiek się ustabilizuje.
- Niestety, to osuwisko nadal jest czynne. Nie ma żadnych szans, by mogli tam znowu zamieszkać ludzie - mówi prof. Antoni Wójcik z Państwowego Instytutu Geologicznego w Krakowie. Dodaje, że ziemia na zboczu góry Żar zawsze będzie się powoli przemieszczała, a kiedy przyjdzie bardzo wilgotny rok, wtedy najprawdopodobniej ogromne masy ziemi wraz z budynkami (jeśli wcześniej nie zostaną rozebrane) spłyną do Jeziora Międzybrodzkiego. - Tego procesu nie da się zatrzymać, koszty zabezpieczenia osuwiska byłyby olbrzymie - dodaje prof. Wójcik.
Zsunięcie się potężnych ilości ziemi do jeziora spowoduje, że znacznie podniesie się jego poziom, co może skończyć się powodzią. W tej sytuacji jedynym rozwiązaniem pozostaje zamontowanie ciągłego monito-ringu, dzięki któremu w przypadku nagłego przyspieszenia osuwiska będzie można obniżyć poziom wody w jeziorze.
- Jakiekolwiek ratowanie tego terenu nie wchodzi już teraz w rachubę. Dlatego obecnie trwają przygotowania do założenia monitoringu on-line. Wedle harmonogramu zaakceptowanego przez resort środowiska, pojawi się on w przyszłym roku - wyjaśnia Piotr Nieścieruk z krakowskiego PIG.
Więcej przeczytasz na stronie zywiec.naszemiasto.pl
*Pamietacie zabawki z PRL? ZOBACZCIE ZDJĘCIA
*Gdzie jeździliśmy kiedyś na weekend? ZOBACZ ZDJĘCIA ARCHIWALNE
*KONKURS FOTOLATO 2012: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?