„Uciekaj, bo zaraz wybuchnie” - usłyszał w słuchawce telefonu pracownik Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego pod koniec marca. „Żartowniś” powiadomił wówczas, że bomba znajduje się Urzędzie Wojewódzkim.
Po odebraniu tego zgłoszenia, policjanci natychmiast przystąpili do przeszukania budynku. Ewakuowano 1200 osób, powiadomiono też inne służby. W efekcie zgłoszenie okazało się fałszywe.
Ale policjantom w końcu udało się namierzyć fałszywego "bombiarza". Okazał się nim 9-letni chłopiec z Żywca. Numer 112 wykręcił podczas lekcji. Chłopiec sądził, że z tego powodu zostaną przerwane zajęcia w jego szkole, a on będzie mógł pograć w piłkę. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.
*Tragedia na drodze. Kierowca busa wjechał w rowerzystów. Matka i dziecko nie żyją
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Ostatnia tona węgla w Sosnowcu. Górnicy żegnają kopalnię Kazimierz-Juliusz ZDJĘCIA + WIDEO
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?