Nowy obiekt estradowy na mapie miasta
Dzięki tej inwestycji w Katowicach powstanie nowa sala operowa z orkiestronem, czyli tzw. kanałem operowym.
- Będzie to budynek przeznaczony przede wszystkim na sztuki sceniczne, a więc dla opery, dramatu i tańca. Sala, która powstanie w tym budynku stworzy doskonałe warunki do prezentacji operowych i spektakli tanecznych. To jeden z naszych najnowszych punktów działalności i najnowszy kierunek - mówi prof. Władysław Szymański, rektor Akademii Muzycznej w Katowicach.
W podpisaniu aktu erekcyjnego i wmurowaniu kamienia węgielnego pod budowę nowego budynku Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach udział wzięli m.in.: Piotr Gliński, wiceprezes Rady Ministrów, minister kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski, Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego, Marcin Krupa, prezydent Katowic, Maciej Biskupski, przewodniczący Rady Miasta w Katowicach i prof. Władysław Szymański, rektor Akademii Muzycznej w Katowicach.
- To bardzo ważna dla nas chwila. Akademia Muzyczna w tym właśnie miejscu jest od samego początku, czyli od 1929 roku. Sięgając do lat międzywojennych wspominamy wspaniałą decyzję ówczesnych władz, które powołały Państwowe Konserwatorium Muzyczne - pierwszą wyższą uczelnię w naszym regionie. To, że była to uczelnia muzyczna, to wielkie wyczucie i docenienie tego, że kultura, sztuka, a szczególnie muzyka, na Górnym Śląsku miały wielkie znaczenie - mówi prof. Władysław Szymański, rektor Akademii Muzycznej w Katowicach.
Zobacz zdjęcia:
Nie przeocz
Wicepremier w swojej wypowiedzi również nawiązał do przeszłości uczelni.
- Tradycja polskiego wyższego szkolnictwa muzycznego na Górnym Śląsku liczy sobie już przeszło 90 lat. Jej początkiem było powołanie przez Witolda Friemanna w 1929 roku Państwowego Konserwatorium Muzycznego, w którym uczyli wychowankowie największych: Karola Szymanowskiego, Ignacego Jana Paderewskiego, Emila Młynarskiego, Władysława Żeleńskiego, Romana Statkowskiego, Henryka Melcera, czy Zygmunta Stojowskiego - przypomniał prof. Piotr Gliński. - Państwowa Wyższa Szkoła muzyczna odrodziła się już w 1945 roku pod auspicjami tak wybitnych artystów jak Bolesław Szabelski, Bolesław Woytowicz, Ludomir Różycki, Adam Didur, czy Grzegorz Fitelberg - dodaje.
Śląsk znany jest na świecie Kilarem i Góreckim
Dalej Piotr Gliński podkreślił wszechstronność kształcenia w katowickiej uczelni, od klasyki po muzykę rozrywkową i jazz.
- Teraz wielki nacisk zostanie położony na sztuki sceniczne, przede wszystkim taniec. Bardzo się z tego cieszymy, będzie to pełne spektrum kształcenia i wspaniałe warunki do pracy i nauki - mówi Piotr Gliński. - Jest tu ogromny potencjał naukowy i dydaktyczny - dodaje.
Wysoka jakość kształcenia przekłada się również na liczbę wyróżnień otrzymanych przez osoby studiujące w Akademii Muzycznej w Katowicach, które w roku akademickim 21/22 zdobyły 120 nagród.
- Taki wynik budzi podziw i zarazem unaocznia ogrom pracy, która owocuje sukcesami. Pejzaż maestrii osiąganej w katowickiej Alma Mater dopełniają wybitne kreacje artystyczne licznych absolwentów rozbrzmiewające na estradach i radiofoniach całego świata. Śląsk jest na świecie znany Kilarem, Góreckim, znany jest swoją muzyką - zauważył Piotr Gliński - Katowicka uczelnia stanowi jedno z najważniejszych centrów muzycznego życia w Polsce i Europie - dodaje wicepremier.
Kamień węgielny już wmurowany. Co dalej z budową?
Miasto udostępniło uczelni działkę znajdującą się między zabytkowym gmachem Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach przy ul. Zacisze 3, a torami kolejowymi. Choć w poniedziałek 20 czerwca odbyła się oficjalna inauguracja budowy, to prace związane z przygotowaniem terenu trwają w tym miejscu już od 19 kwietnia. Na razie nie wiadomo, na jakiej kwocie zatrzyma się koszt ostateczny inwestycji.
- Trudno mówić o dokładnie oszacowanym koszcie, bo ceny zmieniają się błyskawicznie. Pierwotnie było to 100 milionów, teraz jest już sporo więcej. Dokładny koszt będzie znany, jak będziemy przygotowywać się do kolejnych etapów budowy - będzie ona realizowana w etapach - wyjaśnia prof. Władysław Szymański.
Aktualnie szacunkowy koszt inwestycji ustalono na poziomie 115 mln złotych. Na razie na budowę nowego obiektu zabezpieczono 25 mln złotych, z czego 16 mln to środki z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a pozostałe 7 mln przekazała Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.
- W tej chwili mamy zabezpieczone środki na postawienie budynku w stanie surowym zamkniętym, czyli nakrytym, a więc w takim stanie, który będzie umożliwiał później dalsze prace wykończeniowe - tłumaczy prof. Władysław Szymański.
Środki na kolejne etapy inwestycji najprawdopodobniej również będą pochodzić z budżetu państwa. Nowy obiekt ma być oddany do użytku w 2025 roku. To jak będzie wyglądać Akademicka Strefa Sztuki Scenicznej można zobaczyć na udostępnionych niżej wizualizacjach.
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?