Katowice w Wielkanoc zamarły przez epidemię koronawirusa. Mieszkańcy nie wychodzą z domów. Na drogach prawie nie ma samochodów

Katowice w Wielkanoc to miasto wymarłe

Epidemia koronawirusa i wprowadzony stan epidemii sprawił, że w Wielkanoc na ulicach Katowic właściwie nie widać ludzi. Większość osób stosuje się do zaleceń rządu i została w domach. Na ulicach właściwie nie jeżdżą samochody, główne place miasta są puste, kawiarnie i restauracje - zamknięte.

Zapraszamy na fotoreportaż autorstwa Marzeny Bugały, która sprawdziła, jak wyglądają Katowice w ten wyjątkowy dzień.
Mieszkańcy karnie podporządkowali się licznym obostrzeniom w poruszaniu się po mieście, organizacji spotkań towarzyskich, a nawet zakazom spacerowania, uprawiania sportu na świezym powietrzu. Za złamanie warunków kwarantanny domowej w czasie epidemii koronawirusa grożą bardzo wysokie mandaty do 5 tys. zł.