Platforma Obywatelska wchodzi w koalicję z Ruchem Autonomii Śląska. To ważny dzień w śląskiej polityce i nieoczekiwany zwrot akcji. Przypomnijmy, że tej koalicji był przeciwny prezydent Bronisław Komorowski. Skoro nie został jednak wybrany na kolejną kadencję, to droga do współpracy została na nowo otwarta.
CZYTAJ KONIECZNIE:
DR SŁUPIK DEMASKUJE PRAWDZIWE INTENCJE PLATFORMY OBYWATELSKIEJ WOBEC RAŚ
- Jeżeli PO zrobiła rachunek sumienia i doszła do takiego wniosku, to mogę go tylko poprzeć. Po wyborach prezydenckich sytuacja polityczna zmieniła się, na co jak widać zareagowała śląska PO - mówi nam radny RAŚ Henryk Mercik, który został członkiem zespołu mającego zająć się stworzeniem nowej umowy koalicyjnej.
Sytuacja po wyborach prezydenckich jest rzeczywiście wyjątkowa.
Jak udało się nam dowiedzieć, decyzja Ruchu Autonomii Śląska o przystąpieniu do rozmów koalicyjnych z PO nie była jednomyślna. Poparło ją 5 członków zarządu RAŚ, 3 wstrzymało się od głosu, a jeden, lider Jerzy Gorzelik był przeciwny.
- Jestem sceptycznie nastawiony do koncepcji, ale u nas decyduje większość, decyzje podejmowane są kolegialnie - mówi szef RAŚ.
Jak się dowiadujemy kandydatem do Zarządu Województwa jest Henryk Mercik, radny RAŚ. Autonomiści chcą się zająć w zarządzie transportem oraz kulturą.
Marszałek Wojciech Saługa o koalicji z RAŚ:
- Poprzednia kalicja z RAŚ zakończyła się w zły sposób. Nie chodziło o program, ale o personalia. Spróbujemy teraz to naprawić, bo w wielu sprawach myślimy o potrzebach regionu podobnie - ocenia marszałek śląski Wojciech Saługa.
Jak twierdzi już na poprzedniej sesji "zobaczył w oczach Gorzelika, że chce przystąpić do rozmów". - Nasi pozostali koalicjanci też są za tym rozwiązaniem - mówi Saługa.
Wydaje się, że o słynnych słowach Jerzego Gorzelika z kwietnia 2013 r. już wszyscy zapomnieli. Władze RAŚ zorganizowały briefing po tym, jak Gorzelik zrezygnował ze stanowiska członka zarządu województwa, a zarząd Ruchu zdecydował o wyjściu z rządzącej regionem koalicji.
Przypomijmy zatem te słowa:
Koalicja PO RAŚ zerwana! - PO nie wyciągnęła wniosków z błędów, nie robią tego tylko ofermy, a z ofermami trudno współrządzić - powiedział lider Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik.
Jak widać, nagły zwrot PO w stronę RAŚ to jeden z wniosków.
To już kolejne podejście RAŚ do koalicji w sejmiku województwa śląskiego. Poprzednia próba współpracy miała miejsce nie tak dawno, bo w 2014 roku.
W ubiegłym roku wydawało się, że jednym z koalicjantów będzie właśnie Ruch Autonomii Śląskiej. RAŚ - po ostatnich wyborach samorządowych - miał współpracować z PO i PSL. Praktycznie w ostatniej chwili zmieniono jednak koalicjanta, a miejsce RAŚ zajął Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Okazało się, że wpływ na decyzję PSL, mieli… biskupi, którzy przestrzegli ludowców przed takim koalicjantem.
Co ciekawe, RAŚ brał już udział w koalicji, która rządziła województwem. W 2013 roku koalicja z PO i PSL została jednak zerwana, a Jerzy Gorzelik zrezygnował ze stanowiska członka zarządu województwa.
*Tragedia na drodze. Kierowca busa wjechał w rowerzystów. Matka i dziecko nie żyją
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Ostatnia tona węgla w Sosnowcu. Górnicy żegnają kopalnię Kazimierz-Juliusz ZDJĘCIA + WIDEO
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?