Koleje Śląskie: Takie będą mundurki kolejarzy [ZDJECIA i VIDEO]

Pracowników w jednakowych mundurach gliwiczanie mogli spotkać w sobotę, 18 czerwca na peronie pierwszym dworca PKP. Załoga oprowadzała po nowoczesnym, niskopodłogowym elfie, czyli pociągu elektrycznym, który na śląskie tory wyjedzie 1 października w ramach IV Dni Techniki Kolejowej.

- Mundury męskie składają się z ośmiu elementów, zaś kobiecie z dziewięciu - mówi Adam Warzecha, rzecznik spółki Koleje Śląskie. - Mundury są z tkanin naturalnych i stylistyką nawiązują do strojów stewardess - podkreśla Warzecha.

Koleje Śląskie zakupiły 50 kompletów. Na razie są testowane. Aleksandra Kołodziejczyk i Jagoda Pietraszko nie mogą się jednak nachwalić służbowych ubrań.

- Są ładne, proste i przewiewne, uszyte z naturalnych tkanin - mówią zgodnie panie Aleksandra i Jagoda.

Gliwiczanie mogli zwiedzić elfa, porozmawiać z motorniczym i pracownikami Kolei Śląskich, a także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia. Chętnych nie brakowało. Przed dworcem odbywał się piknik rodzinny, a na peronie pierwszym trwało kolejowe szaleństwo.

5-letni Adaś Muchowski za zachwytem spacerował po błękitno-białym, nowoczesnym pociągu. - Chciałbym być maszynistą i prowadzić elfa - wyznaje chłopiec.

Jego tata, Marcin Muchowski, podkreśla, że IV Dni Techniki Kolejowej to fajna, rodzinna impreza.

- Rzadko jest okazja, aby zobaczyć pociąg od kuchni, dlatego przyszliśmy. Mój syn jest fanem pociągów. Ma to po mnie - śmieje się pan Marcin.

Dodajmy, że elf będzie pędził z prędkością 160 km/h. Jeden skład może pomieścić aż 450 pasażerów, z czego 200 na miejscach siedzących.

- Od 1 października elfy będą jeździły na trasie Gliwice-Katowice-Częstochowa, zaś od 11 grudnia, kiedy wejdzie w życie nowy rozkład jazdy, wyjadą też na trasę Tychy-Katowice-Sosnowiec oraz Gliwice-Bytom - wylicza Adam Warzecha.