Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komedia kryminalna "W szpilkach od Manolo". Lekka książka na wakacje

Monika Krężel
Agnieszka Lingas-Łoniewska, "W szpilkach od Manolo", Wydawnictwo Burda Media, Warszawa 2019, stron 255
Agnieszka Lingas-Łoniewska, "W szpilkach od Manolo", Wydawnictwo Burda Media, Warszawa 2019, stron 255 FOT. mat. prasowe
Od czasu do czasu perypetie pracowników korporacji są głównymi motywami książek. Tak jest i w przypadku komedii kryminalnej "W szpilkach od Manolo". Liliana, główna bohaterka, marzy o wielkiej miłości i ma dość pracy w korpo. Książka ma lekki styl, więc jeśli ktoś wybiera się na urlop, może to być przyjemna lektura na leżak.

Ma 35 lat, dosyć utyskiwań matki, że jest singielką bez widoków na męża, pracuje w korporacji i opiekuje się trzema kotami. Oto Liliana, która ubolewa nad tym, że nie ma faceta, a do tego nie trawi swojej szefowej. Wraz z przyjaciółkami przezywa ją Lejdi, choć czasami dosadniej, typu "wrzód na d.... w szpilkach od Manolo".
Liliana ma dosyć pracy w korporacji. Chciałaby coś w życiu zmienić, ale ja to bywa, nie robi nic w tym kierunku. Marzy jej się praca w kawiarni, gdzie można by czytać książki przy dobrej kawie. Tymczasem pracuje po godzinach, bo bierze zlecenia od apodyktycznej szefowej.

Nie przegapcie

Liliana ma do tego dziwny zwyczaj - codziennie przed pracą musi zaparkować na upatrzonym miejscu parkingowym. Pewnego dnia jej miejsce jest zajęte. Na parkowaniu przyłapuje właściciela czarnego BMW. Przystojny właściciel okazał się być nowym dyrektorem w korporacji. Drogi Liliany i Michała, bo tak ma na imię nowy dyrektor, zaczną się stykać. I zaprowadzą do romansu.
Tymczasem okazuje się, że Michał nie jest tą osobą, za którą się podaje. Liliana musi zdecydować, czy może mu zaufać. Do tego jeszcze w mieście giną dziewczyny. Liliana z przyjaciółkami nie przejmują się zbytnio tymi informacjami - do czasu aż je także coś spotka. Pewnego dnia Liliana odkryje za wycieraczką samochodu karteczkę przedstawiającą liczbę sześć i kajdanki. Ale wrzuci ją tylko do torebki i o niej zapomni...

Autorka ma lekki styl i poczucie humoru, co czyni książkę niezłym pomysłem na lekturę na lato. Co prawda, intryga kryminalna jest potraktowana po macoszemu, ale czytając książkę można się pośmiać, a i odnaleźć atmosferę korporacyjnych korytarzy.

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera