Kompania Węglowa: czy to gra na czas? Negocjacje bez porozumienia

Choć wczoraj był prima aprilis, to w Kompanii Węglowej raczej nikomu do śmiechu nie było. Wczoraj odbyło się tam kolejne spotkanie związkowców z władzami spółki i po ponad dwóch godzinach rozmów wszyscy rozeszli się właściwie z niczym. Ostatecznych rezultatów brak.

Na jakim etapie są negocjacje? Tego się nie dowiedzieliśmy, ponieważ związkowcy bardzo szybko opuścili siedzibę spółki, a ci, którzy zostali, nie chcieli odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Szczegółowych informacji nie udzielała również Kompania Węglowa.

- Strony ustaliły, że następne spotkanie odbędzie się w najbliższą środę o godz. 10. Dla dobra negocjacji nie będziemy udzielali więcej komentarzy w tej sprawie - powiedział po spotkaniu Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy spółki.

Przypomnijmy, że rozmowy w Kompanii dotyczą wysokości średnich miesięcznych wynagrodzeń na 2016 rok. Strona społeczna domaga się gwarancji, że tzw. średniówki zostaną utrzymane za poziomie z zeszłego roku.

Od połowy lutego negocjacje odbywają się w ramach procedur sporu zbiorowego, a te określają np. że w przypadku braku porozumienia, spisywany jest protokół rozbieżności i wówczas negocjacje odbywałyby się w obecności mediatora. Do spisania takiego protokołu już niewiele brakowało, bo związkowcy rozważali taką ewentualność na spotkaniu, które się odbyło 14 marca. Jednak postanowili poczekać jeszcze jeden tydzień.

Protokół nie został spisany, więc rozmowy trwają. Został powołany zespół (w jego skład weszli przedstawiciele związków zawodowych), którego zadaniem jest przeanalizowanie funduszu wynagrodzeń w zeszłym roku i w pierwszych miesiącach 2016 roku. Niektórzy uważają, że przeciągające się dyskusje w Kompanii to po prostu gra na czas i przeczekiwanie do 1 maja. Bo właśnie tego dnia ma powstać Polska Grupa Górnicza, czyli nowa Kompania Węglowa.

Datę powstania (nie wcześniej niż 1 maja) nowego podmiotu potwierdziły władze spółki w piśmie, które we środę wysłały do organizacji związkowych. Zaznaczono w nim, że zgodnie z art. 23 prim Kodeksu Pracy wraz z przejęciem 11 kopalń i 4 zakładów przez PGG, zachowana będzie ciągłość zatrudnienia (bez konieczności zawierania nowych umów o pracę) oraz uznany będzie dotychczasowy staż pracy.

Dodajmy, że PGG rozpocznie działalność bez ruchu Anna (część KWK Rydułtowy-Anna). To dlatego, że w czwartek kopalnia została nieodpłatnie przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

Likwidacja, czyli zasypywanie szybów w kopalni Anna, rozpocznie się nie wcześniej niż w połowie 2017 roku. Dlaczego? Kompania Węglowa planuje prowadzić wydobycie w ścianie, która znajduje się na pograniczu obu zakładów.

- W ramach nieodpłatnego nabycia SRK przejęła w użytkowanie wieczyste grunty Skarbu Państwa (blisko 76 ha), własność budynków, budowli i urządzeń zlokalizowanych na tym terenie. W ramach transakcji SRK przejmuje też wyrobiska i budowle na dole kopalni, maszyny, urządzenia, środki trwałe, niskocenne, sprzęt informatyczny - poinformował w rozesłanym komunikacie Witold Jajszczok, rzecznik prasowy SRK.

SRK w trybie art. 23 prim Kodeksu Pracy weszła w stosunek pracy z 1300 osobami. Przejęła też wypłaty rent wyrównawczych byłym pracownikom kopalni.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Koniec papierowych biletów KZK GOP. A gdzie są czytniki kart ŚKUP?
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU
*Mechanik płakał jak naprawiał ZOBACZ, JAK NIE NALEŻY NAPRAWIAĆ AUT
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz