Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunikacyjny ranking DZ: Śląsk i Zagłębie na końcu stawki [TABELA]

Michał Wroński
Infografika Marek Michalski
Sprawdziliśmy, jak na tle innych dużych polskich miast prezentuje się nasz transport publiczny. Mamy lepszy tabor od konkurencji, ale już w innych kategoriach zostaliśmy daleko w tyle

Z komunikacją publiczną w miastach Śląska i Zagłębia jest trochę tak, jak z polską reprezentacją w piłce nożnej. Niby jest potencjał, niby miejscami trafiają się nawet jakieś perełki, ale całość prezentuje się zgoła mizernie i poniżej oczekiwań. Dziś podsumowujemy nasze porównanie tego, co w zakresie komunikacji publicznej oferują największe polskie metropolie. Już w tym miejscu - uprzedzając szczegółowe wyniki - możemy powiedzieć, że niestety zamykamy stawkę. Wyprzedziły nas nie tylko Warszawa i Wrocław, ale również Kraków, Poznań i Trójmiasto.

Tabor mamy nowoczesny. Nowszy ma tylko stolica

Naszych notowań znacząco nie zmieniła ocena taboru, choć akurat w tej kategorii zaprezentowaliśmy się na tle konkurencji całkiem nieźle. Bezdyskusyjnym liderem pod tym względem pozostaje Warszawa, gdzie - jak pokazuje specjalny raport czasopisma "Wspólnota" - średni wiek pojazdów nieznacznie przekracza 8 lat, a niemal 9 na 10 z nich ma już niską podłogę. Główny "gracz" na komunikacyjnym rynku w aglomeracji, czyli KZK GOP, wypada tylko nieznacznie gorzej.

- Ponad 80 procent pojazdów u naszych przewoźników to tabor niskopodłogłowy, zaś ich średni wiek to ok. 10 lat - mówi Anna Koteras, rzeczniczka KZK GOP.

Wyniki Związku zapewne pogarszają Tramwaje Śląskie, które dopiero w tym roku doczekały się (pierwszych od kilkunastu lat) nowych pojazdów. Kolejne wozy wciąż docierają na Śląsk. Przed końcem roku po torach w aglomeracji ma jeździć 30 nowiutkich Twistów. Następny przetarg na dostawę 12 nowych, dwukierunkowych wozów został rozstrzygnięty w ubiegły poniedziałek i jeśli uda się w końcu podpisać umowę z producentem, to te pojazdy pojawią się na torach już w przyszłym roku.

Autobusy rocznik 1989? Tak jest m.in. w Krakowie

Na nowość stawia również PKM w Jaworznie (tam od 4 lat kursują już tylko autobusy niskopodłogowe) oraz w Tychach. Tychy kilka tygodni temu zapowiedziały zakup 36 nowych, napędzanych gazem, klimatyzowanych i wyposażonych w Wi-Fi autobusów.
Dla porównania: w Gdańsku średni wiek taboru to 16,5 roku (niską podłogę ma 87,5 proc. pojazdów), we Wrocławiu blisko 19 lat (niską podłogę ma niespełna 60 proc.), w Krakowie sięga aż ćwierć wieku (niską podłogę ma 3/4 pojazdów), zaś najstarszy tabor wozi pasażerów w Poznaniu. Tam, wedle danych "Wspólnoty", pojazdy mają średnio 26 lat i tylko 65 proc. z nich posiada niską podłogę.

W tej sytuacji przyznajemy stolicy 3 punkty, naszej aglomeracji 2, zaś pozostałym miastom po jednym.

Wychodzą zapóźnienia oraz brak współpracy

W ostatecznej klasyfikacji w sześciu kategoriach już tak dobrze w Śląskiem nie jest - zdecydowanie prowadzi Warszawa (15 pkt), a na kolejnych miejscach są: Wrocław (13 pkt), Kraków (11 pkt), Poznań i Trójmiasto (po 9 "oczek"), a nasza aglomeracja zamyka stawkę z dorobkiem zaledwie 6 punktów.

Na tak słaby wynik złożyły się zarówno nasze wyraźne zapóźnienia w stosunku do pozostałych aglomeracji (systemy "park & ride" bądź systemy sterowania ruchem dopiero u nas raczkują, podczas gdy tam są normą), ale też brak porozumienia między różnymi instytucjami odpowiedzialnymi za transport publiczny. Wspólny bilet z Kolejami Śląskimi mają zarówno Tychy, jak też KZK GOP, co jednak dla pasażera chcącego poruszać się po całej aglomeracji oznacza, że musi kupić dwa takie bilety.

I właśnie punktów straconych w tym rankingu za sprawą owego braku integracji żal chyba najbardziej. Oznacza to bowiem tyle, że nie potrafimy wykorzystać posiadanego potencjału.

Dzień bez samochodu? To śmieszne
Michał Wroński, dziennikarz działu Wydarzenia
I znów trzeba by sięgnąć po magiczne słowo "metropolia". Znów trzeba by zaapelować do prezydentów sąsiadujących ze sobą miast, by przestali organizować komunikację "od miedzy do miedzy", a zaczęli budować system na miarę 2,5-milionowej aglomeracji. To naprawdę jest jedno miasto i wymaga wspólnej polityki transportowej.
Bez takiej integracji komunikacja publiczna wciąż będzie kuleć, na drogach przybywać będzie korków, zaś takie apele, jakie usłyszymy w najbliższy poniedziałek z okazji Dnia Bez Samochodu, wywoływać będą najwyżej pusty śmiech. Kierowca przesiądzie się do autobusu tylko wtedy, gdy będzie widział, że to naprawdę mu się opłaci.

Komentarz: Wiek wcale nie jest najważniejszy

Mówi Jakub Jackiewicz,specjalista z zakresu transportu publicznego:
Tabor u polskich przewoźników ulega w naturalny sposób wymianie na coraz nowszy. Prywatne przedsiębiorstwa, które w przeciwieństwie do publicznych, nie odziedziczyły takiego "bagażu", mają już naprawdę nowoczesne autobusy. Pod tym względem nie odstajemy od Europy, gdzie w wielu miastach często jeździ starszy tabor niż ten nasz, w Śląskiem. Tyle że ten stary tabor jest tam świetnie utrzymany. Są na świecie miasta, gdzie jeżdżą tramwaje z lat 20. lub 30. XX wieku i są w idealnym stanie. W Szwajcarii normą są wagony z okresu tuż po wojnie i też nikt nie czyni z tego powodu zarzutu. To zresztą widać, kiedy nasze przedsiębiorstwa czasami kupują używany tabor z zachodniej Europy - po nim praktycznie nie widać, że był tyle lat eksploatowany. U nas niestety z utrzymaniem taboru jest dużo gorzej. Poza tym tabor jest tylko jednym, w dodatku wcale nie najważniejszym elementem, mającym wpływ na wybory dokonywane przez podróżnych. Najistotniejsza pozostaje oferta przewozowa, czyli liczba połączeń, oraz punktualność. Są takie miasta, które mają naprawdę bardzo dobry tabor, a jakość komunikacji w dalszym ciągu pozostaje fatalna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!