Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koncert Justina Biebera w Łodzi już w poniedziałek. Wygraj bilety! [KONKURS]

Szatańskie Wersety
Justin Bieber w poniedziałek zaśpiewa w Łodzi
Justin Bieber w poniedziałek zaśpiewa w Łodzi material prasowy
W najbliższy poniedziałek, 25 marca w łódzkiej Atlas Arenie wystąpi Justin Bieber. Obiekt westchnień wielu nastolatek. Przedmiot zazdrości wielu kolegów tych nastolatek.

Dokładnie pięciu minut potrzebowali organizatorzy pierwszego w Polsce koncertu 19-letniego Kanadyjczyka, żeby sprzedać wszystkie bilety "Meet & Greet", czyli wstęp na koncert i spotkanie z wokalistą. A cena tej przyjemności wynosiła aż 1500 zł.
Sprzęt konieczny do realizacji show przyjedzie do Polski w 20 ciężarówkach. Organizatorzy muszą zagwarantować ekipie siedem pomieszczeń w Atlas Arenie. Ale to jeszcze nic. Występ Justina Biebera mają uatrakcyjnić efekty laserowe, błyski sceniczne, kolorowe komety i płomienie oraz wystrzały konfetti. W tym celu organizatorzy muszą przygotować między innymi 13 butli z dwutlenkiem węgla. Będzie się działo, skoro dla Justina i innych osób z jego ekipy trzeba przygotować 336 ręczników. Białych. I na dodatek jeszcze 72 czarne ręczniki.

Justin jak każda inna gwiazda ma swoje wymagania, humorki i kaprysy (strach pomyśleć co wymyśli za 10 lat). Wokalista chce, żeby w jego garderobie było dużo owoców. Organizatorzy muszą przygotować dla Kanadyjczyka między innymi półmisek świeżych jabłek, banany czy talerz warzyw. Do jabłek musi być także podany półmisek karmelu. Poza tym wokalista złożył zamówienie na całą gamę słodyczy, m.in. owocowe żelki. W jednej garderobie musi znaleźć się inhalator parowy (urządzenie służy zwykle do udrażniania dróg oddechowych).

36 ochroniarzy będzie dbać o bezpieczeństwo Justina Biebera podczas jego koncertu w Łodzi. Nawet mnie to nie dziwi, bo piosenkarz ostatnio wywołuje bardzo skrajne emocje, od niewyobrażalnego uwielbienia po wściekłość (w skrajnych przypadkach nienawiść). W tym ostatnim brylują... rodzice młodych fanek, zwłaszcza ci z Londynu, którzy mieli (nie)przyjemność długiego oczekiwania na Justina podczas jednego z jego londyńskich koncertów. Kanadyjczyk wszedł na scenę z ponad dwugodzinnym opóźnieniem. Ponoć grał w Playstation. Rozwścieczeni rodzice i niektórzy uczestnicy koncertu czekali potem na wokalistę pod hotelem. Skarg nie brakowało przez cały jego pobyt w Londynie. Justin zalazł też za skórę samej obsłudze hotelu, został wyproszony z klubu, wdał się w pyskówkę i zaatakował fotoreportera.

A wracając do spóźnienia Justina.... Zastanawiam się czy jego wzorem jest Axl Rose? W końcu lider Guns N' Roses też słynie ze spóźnień, do historii przeszła jego licząca 2,5 godziny obsuwa jaką zaliczył w lipcu zeszłego roku w Rybniku. Z tą różnicą, że Axl ma na karku ponad 50 lat, z czego blisko 30 spędzone na scenie.

Miejmy nadzieję, że w Łodzi będzie dużo emocji, niekoniecznie tych pozamuzycznych. A czy są wśród Was osoby, które chcą na własne oczy zobaczyć jak na koncercie radzi sobie wokalista, który w 2012 roku przez magazyn Forbes został umieszczony na trzecim miejscu zestawienia najbardziej wpływowych postaci show-biznesu?

Z piekielnych czeluści wydobyłam dla Was dwa bilety na łódzki koncert Justina Biebera! I ogłaszam konkurs "last minute".
Oba bilety wygra jedna osoba (bo jak mówią, "w kupie raźniej"), która wykaże się kreatywnością i przekona nas, że to właśnie do niej mają trafić bilety.

"Dlaczego chcesz zobaczyć koncert Justina Biebera w Łodzi?"

Odpowiedzi prześlijcie na adres mejlowy: [email protected]. Czekam do soboty (23.03) do godziny 11.00. Uwaga! Nie zapomnijcie o podaniu swojego imienia i nazwiska i numeru kontaktowego. Warunkiem udziału w konkursie jest też możliwość osobistego odbioru biletów w siedzibie naszej redakcji. Laureata konkursu ogłoszę w sobotnie południe, o godz. 12.00, pod tym tekstem.

Powodzenia!

*****
Aktualizacja
Mamy rozwiązanie naszego konkursu!

Dziękuję wszystkim za udział w naszym konkursie "na ostatnią chwilę". Otrzymaliśmy sporo odpowiedzi, zarówno od wiernych miłośników talentu młodego Kanadyjczyka jak i osób, które chciałyby zobaczyć ten koncert z wielkiej ciekawości.
"Drugi bilet oddałabym mojej koleżance która nie miała pieniędzy żeby kupić bilet a bardzo chciałaby jechać ponieważ jak ona mówi Justin w pewnym sensie uratował jej życie bo kiedy słucha jego piosenek wraca jej chęć do życia..." - napisała Iwona, jedna z uczestniczek konkursu.

Nie brakowało wiadomości od wiernych Belibers:
" Justin jest moim idolem,inspiracją . Jest on wielkim wzorem do naśladowania i udowodnił ,że marzenia się spełniają . Od wielu lat marzę aby go zobaczyć, aby posłuchaj jego głosu na żywo" - napisała Dorota

"To właśnie Justin nauczył mnie wierzyć w siebie. Nigdy się nie poddawać i dążyć do celu, zawsze wierzyć w swoje marzenia. Nauczył mnie inaczej patrzeć na świat .Nauczył mnie wierzyć, kochać, pomagać..." - napisała Dominika.

To nie była łatwa decyzja. Zwłaszcza, że sporo wypowiedzi nadchodziło tez po czasie.
Ale chyba największą kreatywnością wykazała się autorka mejla, z bardzo solidną liczącą kilka punktów argumentacją. Dość różnorodnych i ciekawych. Jeden z nich? Proszę bardzo:
"Jestem studentką pedagogiki więc fakt, że byłam na tym koncercie przez najbliższe parę lat pracy z dzieciakami otworzy mi drogę do bycia super dla wychowanek" - napisała Aleksandra Jarosz, która na koncert Justina Biebera zabierze swoją 13-letnią kuzynkę.

Gratuluję.

******
Aktualizacja 25.03.2013**__
I JUŻ PO KONCERCIE!
Mamy relację z Łodzi


*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!