Konstantynów, czyli zapomniana dzielnica Sosnowca. Stare, zniszczone budynki odstraszają i jednocześnie urzekają

Konstantynów w Sosnowcu to smutne i zapomniane miejsce

Konstantynów to zapomniana dzielnica Sosnowca. Przejeżdżając przez to miejsce mamy wrażenie, że miasto zupełnie zapomniało o tym miejscu. Wielu sosnowiczan nazywa ją Barakami. Co jest zaskakujące, szczególnie, że znajduje się niedaleko centrum miasta, pomiędzy Nową Pogonią a Środulą.

- Czy jest to zapomniana dziura? Zdecydowanie tak. Pomimo zapewnień odnośnie wymiany nawierzchni na ul. Staszica i kanalizacji od dłuższego czasu nie zostało to zmienione. Jedynie tory tramwajowe zostały wymienione. Lecz ogólnie niewiele się zmienia, nadal wygląda ona naprawdę źle - powiedziała zapytana przez nas Kinga, mieszkanka Konstantynowa.

Czas w tym miejscu wyraźnie się zatrzymał. Co jest niestety przerażające. Widzimy to przejeżdżając lub spacerując po ulicach. Zniszczone kamienice, obdarte budynki, dziurawe drogi, zniszczone tereny zielone. To wszystko przeraża i raczej nie zachęca, by zostać tutaj dłużej. Tym bardziej nocą, gdzie nawet mieszkańcy nie zawsze czują się tutaj bezpieczni.

- Nadal idąc tamtędy wieczorem, idzie się z duszą na ramieniu. Głównie ze względu na brak oświetlenia szczególnie w miejscach, gdzie jest dużo krzaków i drzew - mówi nam pani Kinga.

Mieszkańcy wydają się być zmęczeni już walczeniem o dzielnicę. Choć od lat podejmowane są tutaj próby jej rewitalizacji. W 2017 roku rozpoczęto od przebudowy miejskich wodociągów. W 2018 roku na zlecenie miasta powstało opracowanie kompleksowej rewitalizacji, która zakłada m.in. wyburzenie baraków i postawienie tam nowoczesnego osiedla bloków mieszkalnych. Jednak spełnienie takiej wizji byłoby niezwykle kosztowne. W końcu w 2019 roku Tramwaje Śląskie wyremontowały torowisko na ulicy Staszica.

- Dzielnica jest zapomniana, nawet w pobliżu przystanków autobusowych nie ma miejsca, gdzie można kupić bilety autobusowe, pomimo tego, iż przy jednym z nich jest szkoła. Nikt nie dba o tą dzielnicę na tyle, żeby doprowadzić ją do porządku - powiedziała mieszkanka.