- Każdego ranka powtarza się ta sama sytuacja. W Dąbrowie Górniczej ulicą Tysiąclecia lepiej nie jeździć, bo mamy jak w banku, że pojedziemy maksymalną prędkością 30 km/h. Samochody nauki jazdy wloką się jeden za drugim - denerwuje się jeden z naszych Czytelników.
Nie inaczej jest w innych miastach, w których działają ośrodki ruchu drogowego oraz duże szkoły nauki jazdy.
Nie ma się czemu dziwić, bo kierowcy stawiający pierwsze kroki za kierownicą jeżdżą bardzo ostrożnie i bardzo wolno. Często mają problem z właściwą koordynacją, spóźniają się z wystartowaniem spod świateł na skrzyżowaniach, zbyt wolno podejmują decyzje o wyprzedzaniu itd.
Tylko dlaczego jeżdżą po najbardziej uczęszczanych ulicach? Czy instruktorzy celowo rzucają kursantów na głęboką wodę, czy nie mają świadomości, że utrudniają jazdę innym? Gdzie powinny jeździć samochody ze znakiem L? Napiszcie komentarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?