Koronawirus opóźnia światowe premiery filmowe. Na przyszły rok przełożony został m.in. nowy film o Jamesie Bondzie "No Time to Die"

James Bond jednak w 2021 roku

Koronawirus wpłynął na wiele sektorow gospodarki, także na przemysł serialowy i filmowy. Ten rok miał bezapelacyjnie należeć do agenta 007. Planowano, że jubileuszowa, 25. odsłona przygód Jamesa Bonda wejdzie na ekrany kin w kwietniu 2020. Plany te pokrzyżowała epidemia koronawirusa i premierę przesunięto na listopad tego roku.
Kilka dni temu okazało się jednak, że i ten termin nie będzie możliwy.

Film "No Time To Die" ostatecznie nie wejdzie do kin w tym roku. Światową premierę przełożono na 2 kwietnia 2021 roku, aby mogła być oglądana przez publiczność na całym świecie.

To, za co widzowie pokochali cykl o Jamesie Bondzie, to wartka akcja, zapierające dech w piersi efekty kaskaderskie, ale też specyficzny humor, również ten czarny, którego próbki serwuje sam główny bohater.
Do legendy przeszły też gadżety agenta 007. Jednym ze sztandarowych dzieł Q, obok laserowego zegarka czy odrzutowego plecaka, był samochód przeznaczony dla misji Bonda. Aut było kilka, najbardziej rozpoznawalnym był Aston Martin DB5.
Uwodzicielskie, piękne, czasem zimne i wyrachowane, obdarzone nieprzeciętna inteligencją i charyzmą - takie właśnie były (i są) kobiety Jamesa Bonda. Dla wielu aktorek, rola ta była trampoliną do dalszej kariery. Wystarczy wspomnieć np. Jane Seymour, Carole Bouquet czy naszą Izabellę Scorupco.

Począwszy od 2006 w agenta 007 wciela się Daniel Craig i mimo wielokrotnych zapewnień, że nie chce być już Bondem, wciąż nim jest, włączając w to najnowszą, dwudziestą piątą produkcję. Pozostaje czekać do kwietnia przyszłego roku, by zobaczyć go w filmie "No Time To Die".

Filmów, które mają przełożoną premierę jest więcej. Jakie? Zobaczcie w galerii.

Zmiany w terminach premier mają niestety przełożenie na funkcjonowanie kin, które i tak z powodu nałożonych obostrzeń notują straty. Nie dość, że do sal kinowych może wejść zdecydowanie mniejsza liczba osób niż jeszcze w marcu tego roku, to brak przebojowego repertuaru dodatkowo może wpływać na mniejszą frekwencję.

Cineworld, jedna z największych sieci kin na świecie (w Polsce działająca pod marką Cinema City), rozważa czasowe zamknięcia kin w USA i zapowiada zamknięcie kin w Wielkiej Brytanii i Irlandii od najbliższego piątku, 9 października. To odpowiedź koncernu m.in. na decyzję o przełożeniu premiery najnowszego filmu o agencie Jamesa Bondzie.