Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Gaszowicach? Wybuchła panika. Do przychodni zgłosiła się para z podejrzeniem zarażania

Aleksander Król
Aleksander Król
Koronawirus w Gaszowicach? Wybuchła panika. Do przychodni zgłosiła się para z podejrzeniem zarażania
Koronawirus w Gaszowicach? Wybuchła panika. Do przychodni zgłosiła się para z podejrzeniem zarażania Pixabay
Do przychodni w Gaszowicach zgłosiło się małżeństwo z podejrzeniem koronawirusa. W Gaszowicach wybuchła panika. Małżeństwo przewieziono do szpitala w Raciborzu na badania.

Koronawirus w Gaszowicach? Wybuchła panika. Do przychodni zgłosiła się para z podejrzeniem zarażania koronawirusem

Do przychodni w Gaszowicach zgłosiło się para z podejrzeniem koronawirusa. W Gaszowicach wybuchła panika.

Zobacz koniecznie

Dziś na stronie Urzędu Gminy zamieszczono komunikat:

W związku z krążącymi informacjami w sprawie pojawienia się na terenie Gminy Gaszowice osób chorych na KORONAWIRUSA informujemy, iż na dzień 11.03.2020 r. nie ma potwierdzonych przypadków osób zakażonych tym wirusem. Osoby objęte kwarantanną są pod nadzorem Sanepidu.

Małżeństwo w średnik wieku przewieziono do szpitala w Raciborzu. - Wyniki ich badań są ujemne - mówi Grażyna Pierchała, sekretarz gminy Gaszowice.

- Była bardzo wielka panika, ale ośrodek zdrowia funkcjonuje normalnie, pani doktor wraca do pracy - mówi Pierchała.

Nie przegap

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Koronawirus w Gaszowicach? Wybuchła panika. Do przychodni zgłosiła się para z podejrzeniem zarażania - Dziennik Zachodni