Koronawirus w Polsce. Pisarze Wojciech Chmielarz i Jakub Ćwiek piszą książki na Facebooku. Chcą odciągnąć uwagę czytelników od pandemii

Choć z pozoru nie powinno być to trudne i powinniśmy łatwo zagospodarować swój czas w domach, sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy, jest nadzwyczajna. Stres, strach o bliskich, zwłaszcza seniorów w rodzinach i najbliższym otoczeniu, niepewność jutra i trudna sytuacja w Polsce i na świecie sprawiają, że sporo osób nie potrafi skupić się i zrelaksować.

Aby pomóc miłośnikom książek oderwać myśli od pandemii, pisarz Wojciech Chmielarz, autor bestsellerowych thrillerów psychologicznych "Żmijowisko i "Rana" oraz serii powieści kryminalnych z komisarzem Jakubem Mortka i detektywem Dawidem Wolskim, zaproponował swoim Czytelnikom na Facebooku... pisanie książki.

Od piątku, 13 marca, Chmielarz codziennie wrzuca fragment pisanej na gorąco powieści. Jak sam zastrzega, nie ma planu książki, pisze bez redakcji, zupełnie spontanicznie. Chce dać czytelnikom garść rozrywki i pomóc im przetrwać trudny czas pandemii. Książka to powieść sensacyjna.

Wojciech Chmielarz wyjaśnia, że ten projekt to zabawa, eksperyment. - Pewna literacka przygoda. Na spotkaniach wielokrotnie mówiłem, że mam ochotę napisać taką prostą sensację. Westernową. O facecie, którzy przyjeżdża do miasteczka, zabija wszystkich złych i wyjeżdża. Ale jakoś nie potrafiłem się do tego zabrać. A wczoraj sobie pomyślałem, a może by teraz spróbować? - napisał na Facebooku 13 marca.

- Plan jest taki, żeby oderwać Państwa myśli od pandemii, postaram się raz na dzień lub raz na dwa dni wrzucać kolejny rozdział pisanej na gorąco powieści. Proszę pamiętać, to jest pewna zabawa. Nie mam planu tej książki, nie zrobiłem żadnego researchu, tekst nie jest sprawdzony przez redaktora. Będą tutaj na pewno błędy, będą nielogiczności, tekst będzie chropowaty - zastrzega pisarz.

Dwa dni po Chmielarzu do zabawy dołączył pisarz Jakub Ćwiek. Nie ukrywa, że zainspirował go kolega po piórze. Ćwiek również postanowił publikować minipowieść w odcinkach na Facebooku.

- Wojciech Chmielarz wpadł na pomysł, by codziennie pisać i wrzucać do sieci kawałek nowej książki. Pisze ją na żywca, bez planu i dokładnego reaserchu, wrzuca bez redakcji, po kawałku. Ot, takie pisarskie wyzwanie, zabawa, którą dzieli się z czytelnikami, by umilić im czas kwarantanny. I na razie idzie mu świetnie! Polecam zwłaszcza fanom Lee Childa - napisał 15 marca na Facebooku Jakub Ćwiek.

Jak dodaje, że uznał pomysł Chmielarza za świetny i postanowił dołączyć do zabawy. Swoją minipowieść pisaną na gorąco i wrzucaną na Facebooka Jakub Ćwiek zadedykował wszystkim, którzy zastosowali się do zaleceń służ i zostali w domach oraz tym, którzy z uwagi na wykonywaną pracę muszą wychodzić z domu.

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.