Kot'el, czyli nowy hotel dla kotów w Katowicach. WIDEO. Sprawdź, co oferuje mruczkom to nietypowe miejsce. ZDJĘCIA, WIDEO

Wszystkim miłośnikom kotów prędzej czy później przytrafi się ta sytuacja - planowany lub nieplanowany wyjazd, a jednocześnie brak możliwości wzięcia ze sobą ukochanego czworonoga. Jeśli nie można zostawić go na jakiś czas u znajomych lub rodziny, pozostaje opcja w postaci kociego hotelu. Oferta takich obiektów dostosowana jest do podstawowych wymagań pupili.

W Katowicach od kilku lat funkcjonuje Milord, w którego luksusowym wnętrzu znaleźć można całą gamę atrakcji dla kotów. Gośćmi hotelu opiekują się również wykwalifikowani catsitterzy. Ostatnio na mapie miasta pojawiło się jednak nowe, podobne miejsce, które może zainteresować kocich maniaków.

W Katowicach-Piotrowicach powstał Kot'el, czyli zupełnie nowy hotel dla kotów. Kameralny budynek zaaranżowano w ten sposób, aby zapewnić jak największy komfort ośmiu zwierzakom naraz. Boksy wyposażone są w koci niezbędnik: kuwetę, miseczki z wodą i jedzeniem, a także domek. Każdy z nich posiada również duże okno, przez które wpada dużo światła.

Kot'el obiecuje nie tylko całodobową opiekę nad swoimi gośćmi, ale także stały dostęp do opieki weterynaryjnej w razie potrzeby. Zapewnią ja klinika Brynów Grupa Edina.

Kot'el to inicjatywa Moniki Węglarz, która stworzyła to miejsce z miłości do kotów. Jak wytłumaczyła, te zwierzęta zawsze były bliskie jej sercu.

Nie mogę mieć kotka w domu, a było to moje marzenie, aby ponownie tego zwierzaka mieć. Mało jest na rynku miejsc, w których kotu mogą fajnie spędzić czas podczas nieobecności właściciela - mówi Węglarz.

W Kot'elu każdy kot ma swój osobny boks, nie przebywają na wspólnej powierzchni. Celem tego jest uniknięcie konfliktów pomiędzy gośćmi.

Jak wiadomo, koty różnie tolerują siebie nawzajem. W hotelu znajduje się przestrzeń, w której z każdym kotem bawię się lub pielęgnuję indywidualnie. W skrócie, spędzam z danym kotem czas tak, jak preferuje. Nie wszystkie koty lubią bawić się np. wędką, niektóre wolą siedzieć na kolanach - dodaje właścicielka Kot'elu.