Nasza Loteria

Kradzież w Tarnowskich Górach. Złodziej skusił się na... barierki ze sceny na rynku. Całość zdarzenia zarejestrowały kamery monitoringu

OPRAC.:
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga
W poniedziałek, 17 lipca, 44-letni mężczyzna dokonał kradzieży barierek z estrady na Rynku w Tarnowskich Górach. Okazało się, że zdołał już oddać je na złom...
W poniedziałek, 17 lipca, 44-letni mężczyzna dokonał kradzieży barierek z estrady na Rynku w Tarnowskich Górach. Okazało się, że zdołał już oddać je na złom... archiwum
Do tragikomicznej sytuacji doszło w Tarnowskich Górach. Podczas imprezy, która w weekend odbywała się w samym centrum miasta, łupem złodzieja padły aluminiowe barierki sceniczne. Mocującego się z łupem mężczyznę nagrały kamery. To nie scena ze "Śmiechu warte"! Złodzieja czeka odpowiedzialność karna.

To nie "Śmiechu warte"! Złodzieja, mocującego się z łupem, nagrał monitoring w Tarnowskich Górach

W poniedziałek, 17 lipca, 44-letni mężczyzna dokonał kradzieży barierek z estrady na Rynku w Tarnowskich Górach. Okazało się, że zdołał już oddać je na złom...

Incydent miał miejsce podczas imprezy "Barbórka w środku lata". Właściciel firmy odpowiedzialnej za produkcję programu zgłosił, że nieznana osoba ukradła aluminiowe barierki ze sceny, która została ustawiona pod ratuszem.

Jako podejrzanego w sprawie kradzieży elementów estrady wskazano mężczyznę, który był obecny w okolicy podczas prac przy demontażu sceny. To wtedy barierki zostały wyrwane z mocowań, a następnie - zniknęły.

Niestety dla sprawcy, nie zdawał on sobie sprawy, że na Rynku działa monitoring przemysłowej telewizji, który rejestrował całe wydarzenie. Nagrania pokazały jego działania w walce z opornymi aluminiowymi barierkami. To nie "Śmiechu warte"!

Dzięki monitoringowi udało się zlokalizować i zidentyfikować sprawcę, który został zatrzymany przez dzielnicowych w swoim domu. Następnie trafił do aresztu policyjnego, gdzie spędził noc z poniedziałku na wtorek. We wtorek rano usłyszał zarzut kradzieży. Barierki, które zostały odzyskane, zostały zwrócone właścicielowi.

Ponieważ wartość skradzionego mienia przekroczyła 500 złotych, mężczyźnie grozi teraz odpowiedzialność karna. Może być skazany nawet na 5 lat pozbawienia wolności.

Nie przeocz

Zobacz także

od 12 lat
Wideo

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni