Spis treści
Ukraińcy zaciągają kredyty hipoteczne w Polsce. Spłacają je w terminie
W tegorocznej edycji raportu „InfoKredyt 2022” eksperci po raz pierwszy przyjrzeli się nie tylko aktywności kredytowej Polaków, ale i przebywających w Polsce Ukraińców. Jak się okazuje, pożyczają oni od banków coraz więcej pieniędzy, głównie w formie kredytów hipotecznych (77 proc. wartości portfela kredytów i pożyczek).
Jak pokazują dane Biura Informacji Kredytowej, w okresie od stycznia do września 2022 r. Ukraińcy zaciągnęli w Polsce nowe kredyty hipoteczne na łączną kwotę 1062 mld zł – o 9,1 proc. mniej niż przed rokiem. Można to interpretować jako sygnał, że obywatele Ukrainy, podobnie jak polscy klienci, zmagają się dziś z niską zdolnością kredytową. Rekomendacje Komisji Nadzoru Finansowego sprawiły, że instytucje finansowe muszą dziś oceniać zdolność kredytową bardzo surowo, co wielu osobom zablokowało możliwość pożyczenia pieniędzy. Co ciekawe, gdy już Ukraińcom uda się pożyczyć pieniądze, radzą sobie ze spłatą lepiej niż Polacy.
– Z danych BIK wynika, że Ukraińcy są bardziej rzetelnymi dłużnikami niż Polacy. W przypadku kredytów hipotecznych opóźnienie w spłacie powyżej 90 dni ma tylko 0,7 proc. portfela, w przypadku Polaków jest to 3,3 proc. – podaje raport Związku Banków Polskich.
Niska zdolność kredytowa przekreśla plany zakupu mieszkania
Część raportu poświęcona sytuacji polskich klientów nie rysuje wesołego dla banków obrazu sytuacji. W związku z niską zdolnością kredytową liczba kredytów mieszkaniowych zaciąganych przez Polaków stale maleje – we wrześniu 2022 r. udzielono ich zaledwe 7,3 tys. Aż o połowę spadło zainteresowanie najtańszymi kredytami hipotecznymi (do 150 tys. zł).
– Wiele – szczególnie młodych – osób inaczej wyobrażało sobie start w dorosłe życie. Miała być praca, tani kredyt, rodzina, własne mieszkanie i wygodne życie. (…) Jednak wydarzenia ostatnich kilkudziesięciu miesięcy zmusiły wielu do rewizji tych planów – podsumowuje dr Przemysław Barbrich, Dyrektor Zespołu Komunikacji i PR Związku Banków Polskich.
Jak podkreśla Barbrich, obecnie można mówić o prawdziwym „załamaniu polityki kredytowej banków”. Jednocześnie pogarszająca się sytuacja finansowa gospodarstw domowych sprawiła, że coraz mniej osób w ogóle wnioskuje o kredyt. Do zakupu mieszkania nie zachęcają też wysokie stopy procentowe oraz sytuacja na rynku mieszkaniowym, gdzie ceny nieruchomości co prawda zwalniają, ale zarazem maleje podaż lokali.
– We wrześniu udzielono o 70,6 proc. mniej kredytów mieszkaniowych w porównaniu z rokiem ubiegłym. Natomiast wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych zmalała aż o 71,3 proc. – podaje raport.
Piękna i stylowa sypialnia
Młodzi Polacy ratują się wakacjami kredytowymi. Długów mają dużo
Inflacja i wzrosty stóp procentowych najmocniej dotknęły tych, którzy już mieli zaciągnięty kredyt hipoteczny. Jak podaje raport, w ciągu ostatniego roku Polacy powoli spłacali swoje zobowiązania – łączne zadłużenie z tytułu kredytów mieszkaniowych zmniejszyło się z 500,6 mld zł do 489,3 mld zł.
W spłacie pomogło wprowadzenie wakacji kredytowych, z których do 16 października 2022 r. skorzystał ponad milion osób. O wakacje najczęściej wnioskowały osoby młode (25–34 lata), mieszkające w największych miastach (62,4 proc.) oraz w województwach mazowieckim i dolnośląskim. Większość z tych osób była zadłużona nie tylko z tytułu zakupu mieszkania.
– Kredytobiorcy, którzy dotychczas zawiesili spłaty kredytów mieszkaniowych mają także inne zobowiązania. Spłacają oni kredyty gotówkowe, ratalne, limity na kartach kredytowych, pożyczki pozabankowe oraz inne kredyty mieszkaniowe nieobjęte „wakacjami”. Łącznie są zadłużeni na kwotę 306,4 mld zł – podaje raport.
Kredyt konsumencki najczęściej bierzemy na remont mieszkania lub domu
Wraz z popytem na kredyty hipoteczne załamał się też popyt na kredyty konsumpcyjne, czemu w obecnej sytuacji ekonomicznej trudno się dziwić. Według bankowców, gdy Polacy już decydują się na kredyt konsumpcyjny, najczęściej jest on przeznaczany na:
- remont mieszkania lub domu (74 proc. odpowiedzi),
- bieżące potrzeby (63 proc.),
- samochód lub inny środek transportu (53 proc.),
- spłatę innych zobowiązań (51 proc.)
- sprzęt AGD (40 proc.),
- wyposażenie mieszkania lub domu (37 proc.).
Do rzadziej wskazywanych celów starania się o kredyt należały m.in. wakacje, studia i rozmaite kursy czy zakup odzieży i kosmetyków.
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku Polacy będą jeszcze ostrożniejsi, jeśli chodzi o pożyczanie pieniędzy. Jak pokazało w listopadzie 2022 r. badanie opinii publicznej pt. „Aktywność Polaków na rynku bankowym” firmy Minds&Roses, tylko 8 proc. badanych podało, że planuje w 2023 r. wziąć kredyt. Spośród tych osób 22 proc. zrobi to w celu przeprowadzenia remontu, a tylko 9 proc. – w celu zakupu mieszkania lub domu.
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?