MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krótsza praca w Wigilię a Kodeks pracy [NASZE SPRAWY]

Jadwiga Jenczelewska
Czy w Wigilię Bożego Narodzenia sklepy powinny być zamykane o godzinie 14? Odpowiedź na "tak" lub "nie" zależy od tego, czy rozmówca jest klientem, handlowcem lub pracownikiem innej branży
Czy w Wigilię Bożego Narodzenia sklepy powinny być zamykane o godzinie 14? Odpowiedź na "tak" lub "nie" zależy od tego, czy rozmówca jest klientem, handlowcem lub pracownikiem innej branży Jarosław Jakubczak
Związkowcy apelują o skrócenie czasu pracy w sklepach 24 grudnia. Co mówi o wcześniejszym kończeniu roboczego dnia Kodeks pracy? Jak ma się propozycja związkowców do przepisów Kodeksu pracy? Czy jest ona zgodna z prawem pracy? Czy pracodawca może zmusić pracowników, aby odpracowali te "podarowane godziny" w innym dniu?

Kilkanaście dni temu związki zawodowe zaapelowały do pracodawców, aby 24 grudnia - w Wigilię Bożego Narodzenia - wszys-tkie sklepy zostały zamknięte najpóźniej o godzinie 14. Piotr Duda, przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, w swojej odezwie napisał m.in., że praca po południu w tym dniu to "zły obyczaj". Chodzi o umożliwienie pracownikom handlu świętowania Bożego Narodzenia wśród najbliższych, a nie za sklepową ladą.

W podobnym tonie wypowiedziało się Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ), choć nie wskazało konkretnej godziny zamknięcia sklepów. Też zwraca się z prośbą o skrócenie czasu pracy "wszędzie tam, gdzie jest to możliwe". Związek podkreśla konieczność godzenia życia zawodowego z prywatnym, o czym coraz częściej mówią zarówno związkowcy, pracodawcy, jak i politycy.

Natychmiast odezwali się pracownicy innych branż, również upominając się o skrócenie pracy w tym dniu. Jeden z takich głosów opublikowaliśmy 27 listopada br. W rubryce "Sygnały naszych czytelników" ukazała się wypowiedź mieszkańca Radlina, zatytułowana "Dlaczego pan Duda broni tylko handlowców?" Czytelnik pytał m.in.: "Dlaczego szef »S« nie zaapeluje do przełożonych energetyków, służb komunikacyjnych, wodociągów, pracowników mediów itd., aby także mogli zakończyć pracę o godzinie 14? A pracownicy Koksowni Radlin, którzy tyrają w ruchu ciągłym - im się nie należy krótsza praca w Wigilię?"
Z biura prasowego Piotra Dudy otrzymaliśmy list, w którym przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "S" napisał m.in.: "Jest zasadnicza różnica między zawodami, które można określić bardziej mianem służby na rzecz społeczeństwa, a tymi, bez których można się czasowo obejść. Bez ciągłej pracy energetyków, służby zdrowia, policji, strażaków, niektórych stacji paliw itd., nie może ono normalnie funkcjonować. Bez sklepów z pewnością przez dzień, dwa możemy sobie poradzić. Czy naprawdę nie widzi pan różnicy?".

Nasz ekspert wyjaśnia

A co mówi o takim skracaniu dniówek polski Kodeks pracy? Szczegóły wyjaśnia Michał Podsiedlik, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Katowicach.

Michał Podsiedlik:
Czas pracy - co do zasady - nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Oczywiście, w niektórych systemach czasu pracy (np. równoważnym) istnieje możliwość dłuższego wykonywania pracy w ciągu doby (12, 16, a niekiedy nawet 24 godziny).
Załóżmy, że właścicielka sklepu spożywczego doszła do porozumienia z załogą odnośnie czasu pracy w Wigilię Bożego Narodzenia, czyli 24 grudnia. W efekcie, zamiast pracować przez 8 godzin, pracownicy wyjdą do domu już po 4 godzinach. Opisana sytuacja może rodzić różne skutki w sferze prawa pracy.

  1. Pracodawca wypłaca wynagrodzenie za czas faktycznie przepracowany (art. 80 Kodeksu pracy), czyli jedynie za 4 godziny. Za pozostały nieprzepracowany czas pracownik nie zachowuje prawa do wynagrodzenia, które zostanie mu odpowiednio pomniejszone. Nie ma tu bowiem mowy o przestoju z przyczyn dotyczących pracodawcy.
  2. Pracodawca wypłaca wynagrodzenie za cały dzień, mimo że pracownik faktycznie pracował jedynie przez część dniówki roboczej. Takie zachowanie także pozostaje w zgodzie z przepisami prawa pracy, gdyż jest to działanie korzystniejsze dla pracownika niż wymagają tego uregulowania Kodeksu pracy.
  3. Wcześniejsze zakończenie pracy następuje na podstawie pisemnego wniosku pracownika, na który pracodawca wyraził zgodę, pod warunkiem odpracowania brakującego czasu w innym terminie (tzw. wyjście prywatne). Takie odpracowanie wyjścia prywatnego nie stanowi pracy w godzinach nadliczbowych. Warto jednak pamiętać, że musi to nastąpić do końca okresu rozliczeniowego (najczęściej jest to ostatni dzień roku kalendarzowego) oraz nie może naruszać prawa pracownika do nieprzerwanego odpoczynku dobowego (11 godzin) i tygodniowego (35 godzin).
  4. Pracodawca z góry ustala harmonogram czasu pracy w taki sposób, że pracownicy 24 grudnia pracują krócej (w omawianym przykładzie - 4 godziny), w zamian za co pracują dłużej innego dnia bądź w inne dni (np. 29 grudnia przez 12 godzin).
  5. Uwaga! Takie rozwiązanie może dotyczyć wyłącznie pracowników zatrudnionych w równoważnym czasie pracy. W przypadku osób zatrudnionych w podstawowym systemie czasu pracy (8 godzin), byłoby to równoznaczne z pracą w godzinach nadliczbowych, a co za tym idzie - powodowałoby konieczność stosownej rekompensaty tego faktu przez pracodawcę (udzielenie czasu wolnego bądź wypłata wynagrodzenia powiększonego o dodatek w stosownej wysokości).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!