Zoe Morley ma ponad 30 lat, męża, dwuletniego synka Bena i siedmioletnią córkę Evie. Mieszka z rodziną w pobliżu wrzosowiska. Zoe jest malarką, ale na swoją pasję nie ma praktycznie czasu. Sama zajmuje się dziećmi, bo Ollie, jej mąż pracuje od rana do wieczora. A tu zbliża się wystawa, na której artystka ma pokazać swoje prace.
Evie, drobna siedmiolatka, jest adoptowana. Zoe z mężem zaopiekowali się nią, gdy dziewczynka miała zaledwie kilka dni. O jej matce wiedzieli tylko tyle, że była narkomanką. Pewnego dnia Evie zaczyna się zmieniać. Jest coraz bardziej nieposłuszna, krnąbrna, nie ma ochoty na zabawy z przyjaciółką. Okazuje się, że dziewczynka dostaje prezenty i karteczki od biologicznego ojca. Nie przyznaje się do tego, wszystko chowa w skrytce.
Tymczasem Zoe, pracując nad obrazami, poznaje w galerii sztuki tajemniczego Harrisa. Mężczyzna jest rzeźbiarzem, ma ciekawy styl bycia, długie lata spędził w Pakistanie. Zoe jest nim zafascynowana, a mężczyzna też szuka sposobów, by zbliżyć się do malarki. Zwłaszcza, że między małżonkami dochodzi do spięć i kłótni.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Memoriał Kusocińskiego: Emocje na Śląskim ZDJĘCIA KIBICÓW
- Air Show Fajera 2019 na Muchowcu. Mamy ZDJĘCIA
- Górnik Zabrze traci piłkarzy. Dziesiątka, której już nie ma
- Tak będzie wyglądał nowy rynek w Chorzowie. Otwarcie tuż tuż
I nagle znika Evie. Dzieje się to w tym samym dniu, gdy jej dwuletni brat trafia do szpitala. Policja rozpoczyna poszukiwania, wiele razy przesłuchując matkę i ojca dziewczynki. Zoe już nie wie, komu powinna zaufać. Czy policji, czy mężowi, czy wreszcie Harrisowi, o którym dowiaduje się coraz bardziej niepokojących rzeczy. Sama chodzi na wrzosowisko, by szukać dziewczynki, odwiedza jej nauczycieli, ogląda monitoring sprzed szkoły Evie. Trwa dramatyczna walka o odnalezienie córki, ale to Zoe ma najwięcej determinacji, by to zrobić.
Książka zaskakuje finałem, sam sposób prowadzenia akcji powoduje, że świetnie się ją czyta. Można ją potraktować niczym najlepszy kryminał i to nawet wtedy, gdy towarzyszymy Zoe w jej codziennych obowiązkach, a później w poszukiwaniach córki. Równie ważna jest warstwa psychologiczna, w tym rozterki matki, jak poradzić sobie z pracą i wychowywaniem dzieci, słabnące uczucie do wiecznie zajętego męża czy nieufności w stosunku do najbliższych. Polecam!
Zobaczcie koniecznie
Porywacze ze Śląska złapani po 17 latach
Marsz Równości w Częstochowie zablokowany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?