Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSSE się dusi. Brakuje terenów, a inwestorzy pukają do jej drzwi

Redakcja
KSSE się dusi. Brakuje terenów, a inwestorzy pukają do jej drzwi
KSSE się dusi. Brakuje terenów, a inwestorzy pukają do jej drzwi Dziennik Zachodni
Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna zostanie rozszerzona o tereny wzdłuż A1, A4, DTŚ i S1 wraz z planowanym jej odcinkiem. Tam gdzie strefa, są inwestorzy. Gdzie jej brak - miasta słabo radzą sobie z ich pozyskiwaniem.

Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna się dusi, tak twierdzi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego. Dlatego też powstał plan rozszerzenia jej  o tereny inwestycyjne znajdujące się przy najważniejszych drogach w regionie: od Częstochowy aż po Bielsko-Białą. Konkretnie chodzi o nasze odcinki A1, A4, Drogową Trasę Średnicową oraz S1 wraz z odcinkiem planowanym pomiędzy Mysłowicami (węzeł Kosztowy) a Bielskiem-Białą. Te działania nazwano "Projektem 4S".

Ożywić gospodarkę, czyli co nas czeka po węglu

Tam gdzie jest specjalna strefa są i inwestorzy. Tymczasem w Tychach i Gliwicach tereny pod inwestycje się kończą. Trzeba szukać nowych. Wstępnie wytypowano już kilkanaście obszarów położonych wzdłuż głównych ciągów komunikacyjnych - mówi marszałek Saługa.

Dodaje, że projekt 4S to element rządowego "Programu dla Śląska", zaproponowany przez samorząd wojewódzki. 

- To sposób na ożywienie naszej gospodarki. Proszę spojrzeć jak rozwijają się Gliwice, Tychy, Dąbrowa Górnicza, które są w zasięgu KSSE, a jakie kłopoty z pozyskaniem inwestorów są w Sosnowcu, Częstochowie, czy w Jaworznie. W tym pierwszym mieście co prawda zaproponowano pewne tereny do  strefy, ale jedynie te najmniej atrakcyjne - mówi marszałek.

Promować z głową, bo można wtopić pieniądze

Podaje też przykład Jaworzna, które sporo zainwestowało w promocję terenów przygotowanych pod inwestycje.

- Zainteresowanie inwestorów jest niewspółmierne do  wydatków, skali projektu. Można ich policzyć na  palcach jednej ręki. Oprócz centrum chińskiego naprawdę niewiele tam wybudowano. Wiem za to o lokalnym inwestorze, który chciałby wybudować zakład produkcyjny w Jaworznie, ale tylko wtedy, kiedy będzie tam strefa. Jeśli to się nie uda wybierze inne miejsce. To byłaby strata dla miasta - mówi Saługa.

Wybredny jak inwestor? Właśnie tak

Inwestorzy są wybredni. Szukają terenów dobrze przygotowanych, niezdegradowanych. Jeśli nie znajdą ich u nas pojadą gdzie indziej. Chętnie przyjmą ich w Czechach, na Słowacji i   Węgrzech. Lubią być dopieszczani nie tylko ulgami w podatkach.
Zwykle też pierwsze kroki kierują właśnie do KSSE, której pracownicy teraz jeżdżą po  gminach i szukają atrakcyjnych terenów. Te zaś są też w posiadaniu spółek Skarbu Państwa, czy choćby Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Słowem są mocno porozrzucane. Dobrze byłoby stworzyć ich bazę.

Kilka lat temu Śląski Urząd Marszałkowski stworzył za unijne pieniądze portal invest-in-silesia.pl, który miał promować cały region.  - Raczej średnio to wypaliło. Trzeba będzie nad tym popracować - przyznaje Wojciech Saługa.

Czy obecne pomysły wypalą, pomogą tym, którzy zechcą w województwie śląskim zainwestować, stworzyć miejsca pracy? Czy rząd zaakceptuje plany naszego samorządu i biznesu?

Przywrócić życie, zakorzenić firmy

Piotr Wojaczek, prezes Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej

Pracujemy nad projektem 4S. Wzdłuż czterech głównych szlaków komunikacyjnych regionu zostaną wybrane  i zinwentaryzowane tereny inwestycyjne (m.in. gminne, spółek Skarbu Państwa,ANR), mające potencjał dla inwestorów, którzy nabędą go po uzbrojeniu i odpowiednim jego przygotowaniu przez powołanych w tym celu subregionalnych operatorów.W sumie około tysiąca hektarów, w tym do 20 proc. terenów trudnych, poprzemysłowych. Tam zgodnie z naszym pomysłem chcielibyśmy stworzyć lokalne parki przemysłowe, superstrefę.

Jeśli program znajdzie akceptację zespołu i trafi do rządu jako część jego programu dla Śląska, to w miejscach, gdzie mamy lub będziemy mieć do czynienia z negatywnymi skutkami restrukturyzacji górnictwa, obowiązywałyby dodatkowe instrumenty. Dla części gruntów uchylilibyśmy na rok lub dwa "okno" zezwalając na ich sprzedaż poniżej cen rynkowych.

Zaproponowalibyśmy także pomoc fiskalną, wyższą niż obecnie obowiązującą w strefach. Nowością byłoby wykorzystanie wzorów francuskich i objęcie superstrefą także kilku zdegradowanych dzielnic miejskich. To może nastąpić np. w Rudzie Śląskiej, Chorzowie, Zabrzu, Bytomiu. Rozmowy z samorządami trwają. Nasza propozycja, podkreślam, że jeszcze niezaakceptowana przez rząd, to pomoc publiczna dla powstających tam mikroprzedsiębiorstw, a także małych i średnich firm. Mam na myśli całkowite zwolnienie ich z podatków CIT i PIT oraz ulgi w ZUS na okres 2-5 lat.

Liczymy, że tymi dzielnicami zainteresują się deweloperzy, którzy kupią majątek od gmin lub właścicieli prywatnych i wyremontują budynki tworząc lokale m.in. pod działalność gospodarczą. W zamian mogliby skorzystać z mechanizmów superstrefy i odliczyć od podatków nawet 25-40 proc. nakładów na inwestycje. To wszystko razem pozwoliłoby zakorzenić się w tych dzielnicach firmom, a w efekcie sprawić, że powróci tam życie. Jest i druga część projektu.

To pokrycie tego obszaru, a właściwie regionalnego rynku pracy (w ciągu kilku lat) siecią wysokowydajnych i kompetentnych centrów szkolenia praktycznego, zbudowanych na bazie istniejących centrów, tyle że pracujących ze ściśle określonymi standardami, a także - a może przede wszystkim - pod konkretne potrzeby firm działających w superstrefie i poza nią w regionie. Nazwaliśmy ten program K2, czyli sieć Centrów Kariery i Kompetencji. Do tego strefowe know-how i dostęp do audytu i certyfikacji, możliwość korzystania z zaplecza uczelni wyższych.

 

Aldona Minorczyk-Cichy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty