MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto wiedział, że władza będzie strzelać do ludzi?

Teresa Semik
Rozmowa z Janem Ludwiczakiem, byłym szefem Solidarności w kopalni Wujek, zatrzymanym przez milicję w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r.

To był strajk w pana obronie. Pierwszy postulat górników to: uwolnić Ludwiczaka!

Nie mogłem nic w tej sprawie zrobić. Było dużo emocji. Do dziś czuję się odpowiedzialny za ludzi.

Kiedy dowiedział się pan o zabitych?

W czasie internowania wielokrotnie przesłuchiwali mnie esbecy. Mówili: to przez pana zginęli górnicy, to o ciebie walczyli.

I co im pan odpowiedział?

Że górnicy przecież nie strzelali. Esbecy chcieli, żebym coś złego powiedział na organizatorów strajku. Nie powiedziałem, a ich i tak skazali w 1982 roku.

Teraz w ciągu 15 lat toczącego się procesu był pan na zaledwie kilku rozprawach. Dlaczego?

Na początku myślałem, że sąd dostrzega ofiary tej tragedii. Szybko jednak odniosłem wrażenie, że sąd jest po stronie zomowców. Za dużo było też polityko-wania w czasie tych procesów.

Kiedy pan słyszał dwa uniewinniające wyroki w tej sprawie, to jak pan reagował?

Krzyczałem z innymi: hańba! Co to za sprawiedliwość, gdzie niezawisłość sędziowska - pytałem.

Jak pan przyjął ten skazujący wyrok?

Jest za łagodny. Tam przecież stało się nieszczęście.

Znał pan zastrzelonych górników?

Znałem Czekalskiego, Gizę, Wilka. Żal mówić.
Myśli pan czasem, jak wyglądałby ten strajk, gdyby pan był w kopalni w grudniu 1981 roku?

Nie mam prawa krytykować kolegów, to była ich suwerenna decyzja.

Nie chodzi o krytykę. Minęło od tych wydarzeń 27 lat, niczego nie da się już zmienić.

Zadaję sobie pytanie, jak zachowałby się dowódca, odpowiedzialny za żołnierzy, gdyby zobaczył przed sobą przeważającą siłę wroga. Nie ma żadnej strategii, przegrana więc pewna. Myślę, żeby się poddał, ratowałby tych żołnierzy. Górnicy postanowili strajkować i nie dać się wyrzucić z kopalni. Kto wiedział, że władza będzie strzelać do ludzi... Kto to mógł przewidzieć?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!