KWK Budryk: będzie praca dla absolwentów klas górniczych Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Ornontowicach ZDJĘCIA

Jastrzębska Spółka Węglowa wykopuje się z długów i, jak się okazuje, wraz z lepszymi wynikami finansowymi spółki będzie wznowienie współpracy kopalń JSW ze szkołami z regionu.

Dyrektor KWK „Budryk” w Ornontowicach, Marian Kurpas, zapowiedział, że absolwenci klas górniczych z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w tym samym mieście będą mogli liczyć na zatrudnienie. Pierwsze osoby dostaną pracę jeszcze w tym roku.

Nowe i stare kierunki. Praca dla wielu
– Bardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że ta bliska współpraca z kopalnią będzie motywacją do nauki dla obecnych uczniów w zawodach górniczych i okołogórniczych – mówi Teresa Stasik-Szyszka, dyrektor ZSP w Ornontowicach.

Przypomnijmy, że pierwsze porozumienie pomiędzy szkołą a kopalnią zostało zawarte w 2005 roku. Kopalnia realizowała swoje zobowiązania dotyczące zatrudnienia absolwentów aż do 2015 roku, kiedy w zakładach JSW wybuchały strajki, a spółka borykała się z ogromnymi problemami finansowymi. Wówczas wstrzymano wszelkie zatrudnienie. Teraz, po dwóch latach, zostało ono wznowione.

– Obejmuje ono jeszcze nowy kierunek: technik automatyk. Do tego pozostały wcześniejsze, czyli technik górnictwa podziemnego i technik elektryk – wyjaśnia Teresa Stasik-Szyszka.

Kiedy JSW walczyła o płynność finansową, wiele szkół rezygnowało z naboru do klas górniczych, bo uczniowie w obawie o przyszłe zatrudnienie, nie brali udziału w rekrutacji. Tak też stało się w ZSP w Ornontowicach. Aktualnie szkołę kończyć będzie ostatni rocznik tego typu klasy. Ale już teraz wiadomo, że placówka w przyszłym roku rozpocznie na nowo nabór do tego typu klas.

– Ten nabór jest już oficjalnie zatwierdzony. Otworzymy dwie klasy na poziomie technikum i branżowej szkoły I stopnia, będzie to klasa o kierunku górnik eksploatacji podziemnej oraz technik górnictwa podziemnego – tłumaczy dyrektorka ZSP. Ci uczniowie, po zakończeniu szkoły, też mają szansę na pracę na kopalni. A na pewno dostaną ją absolwenci.

W „Budryku” zapewniają, że jeszcze w tym roku na pracę może liczyć około 30 absolwentów. – Reszta w przyszłym roku będzie sukcesywnie zatrudniana – mówi Adam Ratka, dyrektor pracy w KWK „Budryk”. Łącznie od 2015 roku na zatrudnienie czeka około 150 absolwentów szkoły. To trzy roczniki klas górniczych. – Oczywiście nie wszyscy są zainteresowani pracą, niektórzy w tym czasie znaleźli na przykład inne miejsce zatrudnienia – dodaje Ratka.

Z tego, że szansa na zatrudnienie w kopalni wróciła, cieszy się m.in. Mariusz Kraus, jeden z uczniów ostatniego rocznika w ZSP. To finalista olimpiady wiedzy i umiejętności górniczych o „Złotą Lampkę”, który górnikiem podziemnym chciał być od zawsze.

W „Budryku” zapewniają, że pracownicy będą potrzebni, bo na terenie kopalni wciąż udostępniane są nowe pokłady węgla.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Trudne śląskie słowa i dziwne tradycje bożonarodzeniowe SPRAWDŹ, CZY ZNASZ	Sylwester w Katowicach z Polsatem przed Spodkiem PROGRAM + GOŚCIE SYLWESTRA Z POLSATEM
Czy dostałbyś się do pracy w policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT	Która choinka w naszych miastach jest najpiękniejsza GŁOSUJ!

Program TU BYŁAM Katarzyny Kapusty