Lekarz odesłał nas do domu, ale dziecko nadal gorączkowało. Po kilkunastu telefonach dowiedziałam się, że mamy jechać na Ligotę, na drugi koniec Katowic. Byłam akurat sama w domu i o opiekę nad drugim dzieckiem, zaledwie dwuletnim, musiałam poprosić sąsiadkę.
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZ
Uważam, że system nocnej opieki dla dzieci nie jest w ogóle dopracowany. Czy pediatra nie powinien pełnić też dyżurów w weekendy? Przecież szkoda odsyłać wszystkie dzieci z gorączką czy bolącym uchem na Ligotę - tam powinny być leczone najcięższe przypadki. Izba przyjęć tej kliniki w weekendy pęka w szwach. Wyjazd do Ligoty i pobyt tam zajął mi 10 godzin.
MOKR
Czytelniczka z Katowic
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
[email protected] lub [email protected]
* CZYTAJ KONIECZNIE:
*NAJZABAWNIEJSZE ŚLĄSKIE SŁOWA - WYNIKI PLEBISCYTU
*WALCZYMY O USTAWĘ METROPOLITALNĄ - POZNAJ EFEKTY
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Porwanie dziecka w Sosnowcu. Pomóżcie odnaleźć Madzię! SERWIS SPECJALNY
Walka hardkorowy koksu kontra Marcin Najman w Spodku? Kto wygra?
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?