Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Jako specjalista od zwalczania insektów, nigdy ich nie polubię

Redakcja
Przeczytałem artykuł w Dzienniku Zachodnim - rozmowę Pani redaktor Aldony Minorczyk-Cichy z dr. Dominikiem Chłondem biologiem z Uniwersytetu Śląskiego zatytułowany "Polub owady, bo wygrać z nimi nie można'' i powiem szczerze jestem bardzo zdziwiony wypowiedzią naukowca - pisze w liście do redakcji Dziennika Zachodniego

Zajmuję się zawodowo usługami dezynfekcji, dezynsekcji, deratyzacji i uczestniczę od wielu lat w szkoleniach i konferencjach których prelegentami są wybitni naukowcy, dlatego nie mogę zgodzić się z niektórymi stwierdzeniami Pana dr. Chłonda.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Dr Chłond: Polub owady, bo wygrać z nimi nie można [WYWIAD]

Biedronka azjatycka (Harmonia axyridis) zawiała do naszego kraju w 2006 roku. Jest to gatunek obcy dla naszej entomofauny, inwazyjny, który zagraża rodzimym biedronkom. Biedronka azjatycka jest dokuczliwym szkodnikiem w środowisku człowieka m.in uszkadza owoce w sadach.

Z nastaniem jesieni biedronki szukają bezpiecznych miejsc schronienia przed zimnem. Szukając kryjówek trafiają na nasze osiedla,gromadząc się w dużych ilościach na elewacjach budynków wnikają do naszych mieszkań.

Nie zgadzam się z twierdzeniem że przypadek ugryzienia człowieka to zdarzenie marginalne i nic nam nie grozi.

Biedronka azjatycka, w zależności od sytuacji w jakiej się znajdujemy, może nas boleśnie ukąsić. Ukąszenie pozostawia ślad i wywołuje uczulenie u osób wrażliwych. Na podstawie wiedzy jaką posiadam ok. 10 proc. osób jest uczulonych na jej alergeny (Hara 1 i Hara 2 ). Wysuszone wydzieliny biedronek są wdychane przez ludzi powodując zapalenie spojówek, astmę, obrzęki ciała.

Nie wolno dotykać biedronki azjatyckiej ręką, a następnie oczu i warg. Biedronki azjatyckie wydzielają żółtą ciecz, której głównym składnikiem są metoksypyrazyny. Wydzielina brudzi trwale ściany, odzież i przedmioty domowe.

Jako praktyk stwierdzam iż nie dopuszczalnym jest tolerowanie tego szkodnika w naszym otoczeniu. Wykonując usługi dezynsekcji u klientów stosujemy syntetyczne pyretroidy nietoksyczne dla ludzi, natomiast w samych pomieszczeniach należy je po prostu usunąć odkurzaczem.

Doradzanie czytelnikom, aby polubili szkodliwe owady jest nie poważne, a w obiektach przetwarzających żywność, szpitalach, żłobkach, przedszkolach itp. niedopuszczalne przez prawo. Walka z nimi wcale nie jest skazana na przegraną. Nie wyobrażam sobie polubienia prusaków, karaluchów, pluskiew, moli, roztoczy i innego paskudztwa do czego namawia Pan dr. Dominik Chłond.

Krzysztof Karkoszka
www.zwalczamyszkodniki.pl

CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO

Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!