Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Jako wnuk powstańca bronię naszej śląskości

Henryk Stebel
W "Dzienniku Zachodnim" z poprzedniego piątku ze zdziwieniem przeczytałem list pana Andrzeja Piontka, który przedstawia w swoim liście wręcz apokaliptyczną wizję, co by się stało, gdyby gwarę śląską - nie daj Boże - uznano za język, już nie mówiąc o autonomii.

Panie Piontek, zapewniam pana, że na pewno nie byłoby tak, jak pan to widzi.

Nikt nikogo na Śląsku by nie skrzywdził ani nie przegonił, chociażby dlatego, że żyje tu już kilka pokoleń i to wżenionych w śląskie rodziny, żyjących ze sobą zgodnie od lat.

Zapewniam pana, że nikt mnie i mojej rodziny nie przymuszał do zgłoszenia w spisie narodowości śląskiej. Zrobiłem to, bo tak mi dyktowało serce. Dla jednych gwara może być i narzeczem, a dla nas jest to język, którym mówili moi rodzice, dziadkowie i ja na moim placu od bajtla razem z kolegami. Nie przeszkadza mi to, że - jak potrzeba - używam czystej polszczyzny. Choćby to nazywano dupowatością i nie wiem jak ośmieszano, nigdy się nie będę wstydził. Nie tylko plebs godo.

PIONTEK: ZAMIAST ROBIĆ PIERONOM NA ZŁOŚĆ, ŻYJMY W ZGODZIE

Co do autonomii - kto zna trochę naszą historię, wie, jakie korzyści zyskano, co zrobiono, wybudowano przez zaledwie 17 lat II RP. Straszy się separatyzmem, a kto niby by nas chciał? Niemcy do dzisiaj mają czkawkę po połączeniu z NRD, to jeszcze nas by wzięli na garnuszek?

Pisze pan "błędem jest określenie powstania śląskie". No a jak napisać? Przecież były na Górnym Śląsku, a nie w Świętokrzyskiem. Jestem wnukiem powstańca, więc mogę coś na ten temat powiedzieć.

Zgadzam się z panem, że jeszcze ćwierć wieku temu "robiono tym pieronom na złość", sam zresztą robiłem, bo było komu. Raczył pan zapomnieć, że żyjemy w innych czasach, o które tak zaciekle walczyliśmy. I dzisiaj nie ma komu zrobić na złość, chyba samemu sobie.

A co do pana Piotra Semki - chociażby mu tłumaczono jak dziecku zawiłości naszej śląskiej historii, on nigdy nie zechce jej zrozumieć.

Nie rozumiem też decyzji marszałka Adama Matusiewicza o zaproszeniu tego pana do dyskusji na temat naszego muzeum. Chcę zaznaczyć, że nie należę do żadnej partii.

Henryk Stebel, Katowice

Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
[email protected]


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!