Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Są świetne szpitale, więc pochwalmy je!

Redakcja
Trafiłam do szpitala, a dokładnie do Polsko-Amerykańskiej Kliniki Serca w Dąbrowie Górniczej. Myślałam, że dostanę zawału z wrażenia, jakie ta klinika zrobiła na mnie. Byłam w różnych szpitalach, ale to, co zobaczyłam w tej placówce, zaparło mi dech w piersiach. Lekarze są tam bardzo mili, uśmiechnięci, podczas wizyty podają pacjentom rękę. Bardzo miłe pielęgniarki szybko i sprawnie robią badania, personel szybko też kieruje na operację. Obiady są smaczne, a w całej placówce jest bardzo czyściutko. Pierwszy raz z czymś takim się spotkałam, nie znajduję nawet słów, żeby to wszystko opisać.

Jeśli pacjent jest w łazience i coś złego się dzieje, to nawet stąd może wezwać pomoc. Dzwonki są przy kabinach i toaletach. Na salach pacjentów widziałam puchowe kołdry i poduszki.

Bardzo szybko przeszłam tam operację prawej nogi, wcześniej miałam prześwietlenie i badanie. Lekarz bardzo dokładnie wytłumaczył, na czym będzie polegała operacja, i czy po zabiegu będę odczuwać ból. Jak się okazało, operacja mojej drugiej nogi została odłożona, gdyż lekarz prowadzący zauważył jakąś nieprawidłowość. I w tej sytuacji kardiolog miał się wypowiedzieć, czy będzie potrzebna operacja serca. Lekarze w tej placówce nie cackają się, nie odkładają decyzji na później, lecz podejmują je błyskawicznie.

Męczyłam się przez wiele lat, chodziłam o kulach i brałam tylko leki przeciwbólowe. Zadzwoniłam do NFZ z pytaniem, gdzie są poradnie ze specjalistami chirurgii naczyniowej. Chodziło mi o to, żeby było to blisko miejsca zamieszkania. Na pierwszą wizytę czekałam półtora roku. Ale gdy poszłam już na drugą wizytę, to decyzja o operacji zapadła błyskawicznie. Dostałam skierowanie i zostałam przyjęta na oddział.

Żyję tyle lat, ale dopiero w tym szpitalu zobaczyłam, jakie powinno być podejście lekarzy do pacjentów. W tej klinice ani lekarze, ani pielęgniarki nie pozwalają pacjentom się smucić. To są prawdziwe szpitale otwarte dla chorych.

Oprac. MOKR
Krystyna z Dąbrowy Górniczej (nazwisko i adres do wiadomości redakcji)
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
[email protected] lub [email protected]


*Dworzec w Katowicach zdemolowany przez pseudokibiców ZDJĘCIA i WIDEO
*Dyktando 2012. Poznaj pełny tekst [ZDJĘCIA ZWYCIĘZCÓW]
*Wypadek w Kozach. 20-latka zażyła amfetaminę i zabiła na przejściu dla pieszych dwóch chłopców ZDJĘCIA I WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!