Makabryczne odkrycie w Częstochowie. W rzece zostały znalezione zwłoki. Były w stanie znacznego rozkładu

Makabrycznego odkrycia dokonano w poniedziałek, 27 marca. Przypadkowy przechodzień zauważył zwłoki leżące w rzece przy ulicy Krakowskiej w Częstochowie. O wszystkim poinformował więc straż miejską.

- Do dyżurnego straży miejskiej w Częstochowie zgłosił się w osobiście mężczyzna i poinformował, że w rzece Stradomce w rejonie ul. Krakowskiej mogą znajdować się ludzkie zwłoki - mówi Artur Kucharski, rzecznik straży miejskiej.

Jeden z funkcjonariuszy częstochowskiej straży miejskiej poszedł ze świadkiem potwierdzić zgłoszenie. Następnie straż miejska powiadomiła policję i straż pożarną. Zabezpieczyła też miejsce zdarzenia do czasu przyjazdu pozostałych służb.

- Na miejsce pojechali policjanci. Zwłoki znajdowały się w stanie znacznego rozkładu - mówi aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy częstochowskich policjantów.

Jak na razie osoba znaleziona figuruje jako NN.

- Policjanci ustalają personalia znalezionej osoby. Najprawdopodobniej jest to mężczyzna - dodaje aspirant sztabowy Barbara Poznańska, oficer prasowy częstochowskich policjantów.

Szczegóły sprawy na razie nie są znane. Okoliczności śmierci znalezionej osoby będą wyjaśniać policjanci pod nadzorem prokuratora.

- Zostało wszczęte śledztwo w sprawie nieumyślnego pozbawienia życia. Śledczy zlecili sekcję zwłoki, która pozwoli na określenie przyczyny śmierci denata - mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.