Niezidentyfikowane zdjęcia Śląska. Czy ktoś rozpoznaje miejsca i osoby z fotografii? Od dziesiątek lat czekają na identyfikację

Fotograf ustawił pannę młodą i pana młodego z rodziną przed familokiem, chwila skupienia, błysnął flesz aparatu. Potem grali muzycy i wszyscy wspólnie świętowali. Świeciło słońce, a welon połyskiwał w jego promieniach. Rodzinna pamiątka, przekazywana z pokolenia na pokolenie, gotowa. Zdjęcie, oprawione w ozdobną drewnianą ramę, ozdobiło wnętrze sypialni.

Stanęli przed przeszkloną witryną na gwarnej ulicy. Nad ich głowami zawisł szyld, ciężki i elegancki, z wygrawerowaną nazwą drogerii, którą właśnie otworzyli. Fotograf ujął ich sylwetki w kadrze. Na pamiątkowym zdjęciu widać też psa, wygląda dostojnie i patrzy wprost w obiektyw. Czarno-biała odbitka zawiśnie w przeszklonej ramie na jednej ze ścian - żeby ludzie wiedzieli, że to miejsce rodzinne, z tradycjami.

Ten dzień wydawał się jak wyjęty kadr z przygodowego filmu! Mama o świcie przygotowała wykrochmaloną białą koszulę, spódniczkę i fartuszek. Zaplotła warkocze i ułożyła na głowie wianek z pachnących polnych kwiatów. Dziewczynki stanęły tuż przy drodze, w dłoniach trzymały chorągiewki z biało-czerwonymi kolorami. Kurz uniósł się w powietrze, kiedy nadjechali. Byli bardzo szybcy, z ledwością dostrzegła ich twarze. Mignęły ramy rowerów, koła i kolorowe koszulki z numerami na plecach. Pstryknął aparat gdzieś po drugiej stronie jezdni. Zachowała się na kliszy już na zawsze.

Wystarczy pozwolić dojść do głosu swojej wyobraźni, a podsunie ona dziesiątki różnych wersji historii, które wiążą się z czarno-białym zdjęciem, widzianym gdzieś w Internecie czy antykwariacie. Jak się tam znalazło? Kto je wykonał? Kiedy i gdzie? Kim są ludzie z fotografii? Co się z nimi stało? Członkowie rodzin odchodzą, mijają lata, dobytek bywa sprzedawany, rozkradany czy po prostu wyrzucany, urywa się ślad...

Aby ocalić od zapomnienia miejsca Śląska i jego ludzi, publikujemy dziś zbiór fotografii, opisanych jako "niezidentyfikowane". Może dzięki Twojej pomocy uda nam się odkryć tożsamość ludzi ze zdjęć albo podpisać lokalizację konkretnych plenerów, miejscowości?

Chciałbyś sprawić sobie wyjątkową pamiątkę lub dekorację w formie archiwalnych zdjęć Twojego miasta lub regionu? Najlepszym sposobem, aby je odnaleźć, będzie wizyta na pchlim targu lub antykwariacie. Sprzedawcy antyków zazwyczaj wystawiają czarno-białe zdjęcia w ogromnych kartonach. Pośród pożółkłych dokumentów i pocztówek możesz trafić na prawdziwe fotograficzne perełki!

Kolejnym sposobem jest przeszukanie zasobów Internetu. W tym przypadku doskonale sprawdzi się portal fotopolska.eu lub Narodowe Archiwum Cyfrowe. Dostęp do zbiorów jest bezpłatny, a odnalezienie fotografii czy grafik konkretnego regionu, miasta lub nawet dokładnego adresu umożliwiają uprzednio odpowiednio ustawione filtry wyszukiwania.

Dobrym miejscem, gdy szukamy zdjęć archiwalnych, jest też zakład fotograficzny z długoletnią tradycją. Być może w Twoim mieście od kilkudziesięciu lat pracuje lokalny fotograf? Warto go odwiedzić i podpytać, czy posiada w swoich zbiorach stare zdjęcia konkretnego miasta, wydarzenia czy migawki z województwa.

Oto migawki, sklasyfikowane jako "niezidentyfikowane ze Śląska". Nie są znane dane osób, które widnieją na fotografiach, nie wiadomo też, gdzie znaleźć konkretne miejsca, w których zdjęcia zostały wykonane. Wiemy jedynie, że najstarsze z nich datowane są na okolice 1900 roku.

W galerii zaobserwować możesz cały przekrój Śląska - ludowe stroje, rodzinne fotografie, zwierzęta, wszelakie uroczystości i codzienne koleje losu: pracę oraz zabawę, a także kopalnie, familoki, targi, sklepy i ulice.

Może któreś z tych miejsc lub ludzi wydadzą Ci się znajome? Pomóż nam odzyskać ich tożsamość i historię. Czekamy na każdy sygnał!