Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Twaróg: Dobrze, że Beata Szydło odeszła

Marek Twaróg
Uprzejmości wobec Beaty Szydło, które po jej rezygnacji słychać nie tylko ze strony rządowych mediów, ale i bezstronnych obserwatorów sceny politycznej, aktywnie działających w mediach społecznościowych, można rozpatrywać wyłącznie w kategoriach czysto ludzkich. Z politycznego punktu widzenia – dobrze, że Beata Szydło odeszła, była słabym premierem.

Pozytywna ocena jej dwuletniej kadencji może wynikać wyłącznie z tego, jak niskie oczekiwania mamy dzisiaj wobec polityków. Uznajmy jednak, że fakt, iż na tle ministrów Macierewicza czy Szyszki wyglądała na przytomnie podejmującą decyzje, albo że na tle ministra Ziobry wyglądała na bardziej koncyliacyjną, lub że na tle ministra Waszczykowskiego wyglądała bardziej profesjonalnie - jeszcze nie znaczy, że była dobrym premierem.

Na jej konto zapisać można sukces programu 500+. Zgoda. Nie był to jej pomysł, ale pod jej rządami bardzo sprawnie zrealizowany przez jednego z najlepszych ministrów jej gabinetu – Elżbietę Rafalską. Konsekwentnie jednak także wszelkie błędy, wpadki, nikczemności w polskiej armii, sądach czy lasach przypisać należy właśnie jej.

Do tego kompletne zagubienie na arenie europejskiej. Nie potrafiła przez dwa lata nie tylko zyskać żadnego sojusznika, ale nawet nawiązać równorzędnych relacji z którymkolwiek przywódcą europejskim. Nie znała ani unijnych korytarzy i gabinetów, ani prywatnych pałaców i rezydencji głów państw, nie liczyła się ani politycznie, ani towarzysko. Z rezerwą traktowana nie tylko przez starą Europę, ale i „przyjaciół” z Grupy Wyszehradzkiej.

W kraju – czy znaczyła więcej? W chorym układzie, kiedy centrum polityczne jest w jednym gabinecie, i to nie w kancelarii premiera, nie zdołała w najmniejszym stopniu się usamodzielnić (nawet w układzie z niektórymi swoimi ministrami). Gdy dodamy symbol słabych umiejętności przywódczych i retorycznych w postaci „Polcy i Polacy…” – co tylko pozornie jest zabawne i nie ma znaczenia – katastrofa gotowa.

Doprawdy nie wiem, dlaczego niektórzy uznają Beatę Szydło za dobrego premiera. Jej swojskość może mieć swój urok. Ale zasadniczo – jak na początku - wystawianie jej dobrych ocen to tylko wyraz tego, jak niskie mamy dziś oczekiwania wobec polityków. Czy Mateusz Morawiecki będzie lepszy? Ma kilka atutów, o których Beata Szydło może tylko pomarzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!