Za uczestnikami i widzami programu "Love Island. Wyspa miłości" sześć tygodni wrażeń i huragan komentarzy oraz emocji. W niedzielny wieczór poznali wyniki głosowania, które zwycięstwo dały Sylwii i Mikołajowi, wróżąc im wspólną przyszłość po opuszczeniu hiszpańskiej willi. Para musiała jeszcze to potwierdzić, a ich ostateczne decyzje ukryte były w kopertach. Byli zgodni. Razem wyciągnęli koperty z napisem „miłość”, co oznaczało, że wspólnie wygrali 100 tysięcy złotych.
W komentarzach na oficjalnym profilu programu "Love Island. Wyspa miłości", zarówno na Instagramie jak i Facebooku nie brakuje jednak słów krytykujących ostateczny rezultat pierwsze polskiej edycji słynnego reality show.
Niektórzy wręcz twierdzą, że wyniki były ustawione, a zwyciężyć powinni Marietta Fiedor i Franek Rumak, którzy zajęłi drugie miejsce.
"Taaaa, widzowie... Wszedzie było widać, że najwięcej kibiców mają Mari i Franek" - napisała Kinga.
„Sylwia i Mikołaj nie zasługują na wygraną bo tam nie ma żadnego uczucia to było sztuczne na pokaz... Na moje powinni wygrać Marietta i Franek tutaj widać ze bije od nich coś wspaniałego i piękna przemowa Franka od serca dla Marietki” - stwierdziła kolejna z internautek, Ewelina.
"Sylwia i Mikołaj byli tylko z sobą dla pieniędzy. Pomiędzy Mari i Frankiem widać uczucie jakie ich połączyło.
Na pewno związek będzie kontynuowany po programie" - zauważyłą Andżelika.
"Szkoda czasu i nerwów na oglądanie takiego zakłamanego i ustawionego programu. Jaki program taka para wygrała. Tyle prowadzili Marietta i Franek krótko przed zakończeniem niby głosowania, a przegrali" - napisała Ilona.
Marietta Fiedor dzisiaj na swoim profilu na Facebooku postanowiła podziękować fanom za wsparcie.
"Dalej jestem w ogromnym szoku, bo dopiero godzinę temu dostałam telefon do ręki. Drugie miejsce to dla nas i tak wygrana! Dziękuję za wszystkie miłe słowa i ogromne wsparcie. Nie spodziewałam się takiego odzewu! Dajcie mi jeszcze chwilę, aż wszystkie emocje opadną - postaram się odpowiedzieć na wszystkie Wasze wiadomości!" - napisała Marietta Fiedor.
Był to jej pierwszy wpis od 18 sierpnia (emisja reality show "Love Island. Wyspa miłości" rozpoczęła się 2 września, a Marietta była jedną z tych uczestniczek, który były w programie od samego początku).
Marietta Fiedor ma 22 lata, mieszka w Gliwicach i była singielką przez cztery lata. Zanim weszła do programu mówiła, że w relacjach z mężczyznami przeżyła wiele rozczarowań, lecz mimo to nie straciła nadziei na znalezienie tej jedynej i prawdziwej miłości.
"Nie przepada za randkami internetowymi, które w jej przypadku najczęściej źle się kończą. Jest osobą pełną energii, o ogromnym sercu i z dużym dystansem do siebie. Nienawidzi, gdy mężczyźni mówią jej, że jest słodka!
Obecnie pracuje jako hostessa, choć ma na swoim koncie cały szereg innych doświadczeń: pracowała jako kelnerka, barmanka, pracownik produkcji, animatorka, rezydentka. „Nigdy nie miałam nic podanego na tacy, na wszystko zapracowałam sama, co daje mi ogromną satysfakcję!”.
Opisuje siebie jako otwartą, tolerancyjną z dużym dystansem do świata i samej siebie. Jej stosunek do ludzi najlepiej oddaje hasło „kimkolwiek jesteś, życzę ci dobrze!”.
W wolnym czasie śpiewa, ćwiczy na siłowni, spędza czas ze znajomymi.
Znajomi i rodzina opisują ją jako kochaną, szaloną, samodzielną i pozytywnie nastawioną do życia.
Lubi eksperymentować z wyglądem, jest posiadaczką dużych brązowo-zielonych oczu, widocznych kości policzkowych i uroczego noska" - mogliśmy przeczytać na stronie poświęconej programowi "Love Island. Wyspa miłości".
Zobaczcie koniecznie
O swoim kandydacie na partnera Marietta mówiła:
Musi pociągać ją zarówno fizycznie, jak i intelektualnie. Musi mieć to „coś”! Musi być kreatywny i zaskakujący, ale przede wszystkim powinien mieć pomysł na siebie. „Musi być taki rasowy! Lubię zarost, jak mężczyzna jest dobrze ubrany, ma dobrą fryzurę i jak o siebie dba!”.
Czy okazał się nim Franek Rumak, z parze z którym opuściła program, zajmując drugie miejsce?
W jego opisie na potrzeby programu czytamy:
Wysoki i atletycznie zbudowany blondyn o niebieskozielonych oczach. Ma 25 lat i pochodzi z Wrocławia, choć większą część życia spędza w USA, gdzie pracuje jako ratownik wodny.
- Jego praca jest jednocześnie jego największą pasją, oprócz tego interesuje się dietetyką, a w wolnym czasie trenuje MMA i ćwiczy na siłowni.
- Za swoją wyjątkową cechę uważa... nieśmiertelność! „Jestem zawzięty w opór! Umiem ratować ludzi przed śmiercią i inspirować ich do lepszego życia”. Ma za sobą trudne chwile - udało mu się pokonać raka. „Wyszedłem z tego i cieszę się życiem jak nikt inny!”.
- W skali od 1 do 10 ocenia się na mocne 6,5, bo jak twierdzi: „jestem taki wesoły Romek i ogólnie pozytywny ze mnie gość, ale często zdarzy mi się dowalić do pieca. Dobiję do 7, gdy poprawię barki”.
- Jak dotąd Franek był w czterech związkach, a ostatni z nich zakończył się rok temu. Swoją największą miłość przeżył jeszcze w czasach liceum. „Byliśmy głupi, młodzi, ale w cholerę namiętni. Bzykaliśmy się wszędzie, śmialiśmy się głośno, piliśmy niemało, tańczyliśmy widowiskowo i nie zwracaliśmy uwagi na pierdoły. Cieszyliśmy się sobą” - wspomina.
- Jego wymarzona partnerka powinna być dobrze zbudowaną i opaloną brunetką o średniej wielkości piersiach, fajnej pupie oraz niebieskich oczach. Tatuaże mile widziane. Musi być miła i sympatyczna, a gdy trzeba - zadziorna. „Nie może być plastikową lalą, ale panną, która mnie ustawi!” - twierdzi Franek.
- „Z charakteru chciałbym, żeby była koneserką nieprzeciętnych wspomnień, wirtuozką pozytywnych historii, człowiekiem wysokiej klasy i niezbadanej osobowości. Błyszczącą inteligencją i nierzadko wyróżniającą się doświadczeniem. Wyrachowana kobieta posiadająca talent łączenia zabawy i powagi!”.
„Love Island” to niekwestionowany hit wśród programów randkowych. W Wielkiej Brytanii w tym roku emitowana jest już piąta edycja, która bije rekordy popularności. Polską odsłonę poprowadzi modelka i prezenterka telewizyjna - Karolina Gilon
.
Format „Love Island” powstał w Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy pokochali show, a uczestnicy stają się gwiazdami telewizji i internetu. O popularności programu świadczą także rekordowe wyniki oglądalności. 3 lipca zgromadził przed telewizorami 4,7 mln widzów, a kolejne półtora miliona obejrzało go w sieci. Program jest również zdobywcą prestiżowej nagrody BAFTA 2018 dla najlepszego reality show!
Wiadomo już, że powstanie druga polska edycja.
Nie przegapcie
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?