Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Maturzyści o tym, czego pozbawiła ich pandemia: Straciliśmy mnóstwo okazji na zawarcie nowych znajomości. Ominęły nas wycieczki, studniówka

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
Pawel Relikowski / Polskapress
Przez przeciągające się z powodu pandemii zdalne nauczanie tegorocznych maturzystów ominęły studniówka, wycieczki szkolne, okazje do zawarcia trwałych przyjaźni. – Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie ostatnią klasę. Widziałam siebie jako maturzystkę, która wprowadza kolegów z najmłodszego rocznika w szkolne życie. To taka nasza szkolna tradycja. Najstarszy rocznik zawsze jest wiodącym, takim trochę wzorem dla młodszych – przyznaje Weronika Wołowczyk, maturzystka z Chorzowa. Niektórzy nie zdążyli nawet zbudować więzi z własną klasą. A okazji na nadrobienie straconego czasu w tym roku szkolnym już nie będzie.

Rząd wydłużył właśnie zdalną naukę o kolejny tydzień. Nawet jeśli dzienny przyrost zakażeń wyhamuje i uczniowie wrócą do szkół w kwietniu, to nie będą to maturzyści, a najmłodsi podopieczni podstawówek. A to oznacza, że najstarsze roczniki liceów i techników nie wrócą do tradycyjnych lekcji już w ogóle. Dla nich rok szkolny kończy się w piątek 30 kwietnia.

Z trzech lat liceum maturzyści połowę spędzili przed monitorami swoich komputerów. W swoich domach, zamiast szkolnych ławkach, są od 24 października minionego roku.

Młodzież ominęła studniówka, wycieczki, okazje na zawieranie przyjaźni

Weronika Wołowczyk, uczennica ostatniej klasy Uniwersyteckiego I Liceum Ogólnokształcącego w Chorzowie przyznaje, że nie wierzy już, żeby jej rocznik wrócił na lekcje do szkoły.

– Myślę, że się z tym pogodziliśmy. Ja jakiś czas temu przestawiłam się na tryb samodzielnej pracy w domu. Tak przygotowuję się do matury. Osobiście pasuje mi to. Jestem w stanie sama ułożyć sobie plan nauki. Nawet wolę taką formę przygotowań – opowiada licealistka.

Ma przy tym jednak poczucie, że jej rocznik wiele traci. – Straciliśmy mnóstwo okazji na zawarcie nowych znajomości. Nasza szkoła była znana z organizowania wycieczek. Przez pandemię nie były organizowane – zaznacza.

Nie przeocz

Do tego młodzież ominęła studniówka i tzw. dzień samorządności. – To dzień, w którym maturzyści w naszej szkole przejmują władzę na jeden dzień. Prowadzą lekcje, organizują zabawy na przerwach. To zawsze było takie wydarzenie integrujące szkołę – wyjaśnia.

Obawia się, że niewiele znajomości zawartych w liceum przetrwa. – Jeszcze w marcu rok temu intensywnie dbaliśmy o utrzymywanie kontaktów. Na przełomie listopada i grudnia przyszedł kryzys. Część wpadła w depresyjny nastrój, ma coraz mniejszą ochotę na podtrzymywanie kontaktów. Ja mimo wszystko staram się cały czas to robić, zwłaszcza z najbliższymi znajomymi. Dużo rozmawiamy przez telefon. To mnie uspokaja – przyznaje. Nie da się jednak tego przyrównać do atmosfery, jaka panuje w klasie. – Zupełnie inaczej jest kiedy siedzimy większą grupą w ławkach, mamy wokół siebie kolegów – mówi.

"Większość znajomych chodzi na korepetycje"

Wołowczyk zupełnie inaczej wyobrażała sobie ostatnią klasę. – Widziałam siebie jako maturzystkę, która wprowadza kolegów z pierwszej klasy w szkolne życie. To taka nasza szkolna tradycja. Najstarszy rocznik zawsze jest wiodącym, takim trochę autorytetem dla młodszych – tłumaczy.

W podobnym tonie wypowiada się Wiktoria Bartosiewicz, tegoroczna maturzystka i radna Młodzieżowej Rady Miasta Gliwice.

– Spotkania online nie są łatwe w szczególności, że większość z nas była ze sobą zżyta – przyznaje.

Jej zdaniem zdalne nauczanie odbija się też przygotowaniach do matury. – Większość znajomych chodzi na korepetycje ponieważ nie jesteśmy w stanie opanować materiału tak samo jak przyswajaliśmy go w szkole – zaznacza. Szkoda także studniówki. – To moment, na który czekają wszyscy maturzyści. Choć ja akurat miałam okazję być na ubiegłorocznej z moim znajomym – opowiada.

Weronika Wołowczyk ma nadzieję, że chociaż rozdanie świadectw będzie z prawdziwego zdarzenia. – Rok temu maturzyści naszej szkoły mieli taką możliwość. Nie wyobrażam sobie, żeby teraz było inaczej – mówi.

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera