Medaliści igrzysk w Tokio spotkają się z kibicami na Stadionie Śląskim
- Droga do złota i srebra w Tokio była bardzo wyboiska. Gdyby jeszcze niedawno ktoś powiedział mi, że zdobędę dwa medale olimpijskie to powiedziałabym, że ta osoba zwariowała. Już będąc w Japonii zastanawiałam się, czy w ogóle w tych igrzyskach wystartuję, bo kontuzjowana noga wciąż bolała, ale udało się. Spełniłam swoje marzenie i jestem przeszczęśliwa - powiedziała Justyna Święty-Ersetic, która po największym w karierze sukcesie właśnie wróciła do kraju.
Lekkoatletka z Raciborza będzie jedną z gwiazd Lotto Memoriału Kamili Skolimowskiej, który 5 września rozegrany zostanie na Stadionie Śląskim. Tego dnia w Chorzowie zobaczymy większość gwiazd naszej Królowej Sportu, które na igrzyskach w Tokio zdobyły dla Polski aż dziewięć medali olimpijskich.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA JUSTYNY ŚWIĘTY-ERSETIC I PAWŁA FAJDKA NA STADIONIE ŚLĄSKIM
- Spotykam się dziś z naszymi ambasadorami Justyną Święty-Ersetic i Pawłem Fajdkiem, ale nie mam kwiatów ani żadnych nagród. Nie dlatego, że zapomniałem, ale jest to celowe działanie. Wszystkim polskim medalistom igrzysk w Tokio w Królowej Sportu chcemy bowiem podziękować za to, co zrobili w Japonii 5 września na Śląsku, na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym. Chcemy to zrobić na Stadionie Śląskim razem z kibicami podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej, która była przecież naszą najmłodszą mistrzynią olimpijską w lekkiej atletyce - stwierdził Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
- Zamierzamy razem z kibicami na Stadionie Śląskim świętować nasze sukcesy. W Tokio mieliśmy robotę do wykonania i tam brak widzów na trybunach nam tak nie doskwierał, ale teraz chcemy się cieszyć razem z nimi na najlepszym stadionie w Polsce. Zapraszam wszystkich na tę imprezę - powiedział Paweł Fajdek, brązowy medalista igrzysk w rzucie młotem.
Wstęp na Lotto Memoriał Kamili Skolimowskiej będzie bezpłatny. Trybuny będą mogły wypełnić się w połowie, więc organizatorzy na widowni szykują dla kibiców 25 tysięcy miejsc.
Zawody w Chorzowie będą szczególne dla Piotra Małachowskiego. Nasz znakomity dyskobol kończy swoją bogatą w sukcesy karierę i będzie to jego ostatni występ w kole.
- Kończę karierę, ale nie zostawiam po sobie spalonej ziemi. Polska lekka atletyka ma teraz wielu wspaniałych zawodników. Jest Justyna, jest Paweł, są inni medaliści igrzysk. Cieszę się, że mogłem być częścią tego wspaniałego teamu - powiedział Piotr Małachowski, który startował we wszystkich 11. dotychczasowych memoriałów.
Nasze gwiazdy powoli kończą olimpijski sezon, ale obiecują, że na Stadionie Śląskim po-każą się z jak najlepszej strony.
- To będzie mój ostatni start w tym roku, ale wiem, że doping kibiców mnie poniesie. Jako lekkoatleci damy z siebie wszystko, zwłaszcza że będziemy żegnali tak wspaniałego człowieka jak Piotrek Małachowski - stwierdziła Święty-Ersetic, a Fajdek dodał: - W tym roku rzuciłem na Stadionie Śląskim 82,98 i jest to najlepszy wynik na świecie w tym sezonie, ale 5 września będę chciał go poprawić i wygrać z Wojtkiem Nowickim.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?