Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto potwierdza: Górnik Zabrze nie ma prezesa. Kto może zająć to stanowisko?

Rafał Musioł
Bartosz Sarnowski (z lewej) zniknął z klubu z dnia na dzień. O tym, kto go zastąpi zadecyduje prezydent Małgorzata Mańka-Szulik. W środku członek Rady Nadzorczej i były prezes, Tomasz Młynarczyk.
Bartosz Sarnowski (z lewej) zniknął z klubu z dnia na dzień. O tym, kto go zastąpi zadecyduje prezydent Małgorzata Mańka-Szulik. W środku członek Rady Nadzorczej i były prezes, Tomasz Młynarczyk. Lucyna Nenow
Bartosz Sarnowski nie jest już prezesem Górnika Zabrze - władze Zabrza po raz pierwszy oficjalnie potwierdziły taki stan rzeczy. Kandydatów do objęcia funkcji jest kilku.

Wakat w Zabrzu trwaod 19 czerwca.
-Wtedy wygasła kadencja Bartosza Sarnowskiego - potwierdził we wtorek 9 lipca Dawid Wowra, rzecznik Urzędu Miejskiego w Zabrzu, w ramach odpowiedzi na przesłane przez nas pytania.

Szefa klubu nie pożegnano w żaden oficjalny sposób, ba, informacji nie ogłoszono publicznie. Sarnowski po prostu zniknął z dnia na dzień z klubowego budynku. Przez kilkanaście dni Górnik nie miał prezesa, trenera i dyrektora sportowego. Sprawę ujawnił Dziennik Zachodni.
- Obecnie władze sprawuje dwuosobowy zarząd, Małgorzata Miller-Gogolińska oraz Dariusz Czernik - oświadczył Dawid Wowra.

Jak władze miasta, czyli właściciel klubu, oceniają działalność Sarnowskiego?
- Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy udzieliło byłemu prezesowi absolutorium - poinformował wczoraj rzecznik UM. -Spółka w ubiegłym roku wypracowała zysk, jej sytuacja finansowa jest dobra.

Podczas kadencji Sarnowskiego zabrzanie zanotowali też sukcesy sportowe: awansowali do Ekstraklasy, zagrali w europejskich pucharach, a w minionym sezonie utrzymali się w elicie. Przeprowadzono także najwyższy w historii klubu transfer, sprzedając Szymona Żurkowskiego do Fiorentiny za 3,7 mln euro, a bonusy mogą wynieść kolejne 1,3 mln.

Nie przegapcie

Skoro było tak dobrze to dlaczego Sarnowski odszedł z Górnika? Z nim samym nie ma kontaktu. Rzecznik UM potwierdza natomiast informację DZ o nieprzedłożeniu przez byłego prezesa planu działań na kolejną kadencję, co wskazywałoby na oddanie tej kwestii walkowerem. Z drugiej strony wieści o tym, że jego los jest przesądzony, krążyły po Roosevelta od dłuższego czasu, a za jasny sygnał odebrano fakt, że po wywalczeniu utrzymania do gabinetu prezydent miasta zaproszono tylko trenera Marcina Brosza i odpowiedzialnego za transfery Artura Płatka.
- Sprawdzałem w poniedziałek po południu: oczekiwany przez panią prezydent Małgorzatę Mańkę-Szulik plan nie wpłynął do urzędu - napisał Dawid Wowra.

Bez względu na wszystko dziwić mogą dwie kwestie: długie milczenie miasta oraz forma, a właściwie jej brak, pożegnania Górnika z Sarnowskim.

Rada Nadzorcza klubu wciąż czeka na sygnał od właściciela klubu. Scenariusze są dwa: utrzymanie wakatu, podobnie jak miało to miejsce po dymisji prezesa Zbigniewa Waśkiewicza, lub wybór następcy. W tym drugim przypadku w gronie kandydatów wymienia się członka Rady Nadzorczej Wojciecha Wariana, członka zarządu klubu Dariusza Czernika i byłego prezesa GKS Katowice Marcina Janickiego.

Miasto czeka także na odpowiedź z Ministerstwa Sportu odnośnie wniosku o dofinansowanie budowy boiska treningowego.
- Czekamy na rozstrzygnięcie konkursu ministerstwa - potwierdza rzecznik UM.

Zobaczcie koniecznie

Trener Górnika Zabrze o przygotowaniach do Ekstraklasy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo