W manifestacji uczestniczyło ponad stu mieszkańców oraz władze miasta i powiatu. Piesza kolumna rozciągała się na ponad 50 metrów.
Mieszkańcy przemaszerowali od ronda przy kopani "Piast" do mostu na Wiśle, będącego granicą województwa Śląskiego i Małopolskiego. Zablokowany był pas jezdni w stronę Oświęcimia. Policja wyznaczyła objazdy.
Część mieszkańców na manifestację przyszło z dziećmi, bowiem jednym z głównych problemów jest brak bezpieczeństwa na DK-44. - Droga jest strasznie obciążona, nie można dostać się do przedszkola, stoimy w korkach, przejechanie przez Bieruń zajmuje nawet godzinę. Nie brakuje też piratów drogowych, tak więc albo korki albo piraci drogowi - mówi Katarzyna Opioła, mieszkanka Bierunia Nowego - Dzieci do szkół wozimy samochodami, bo przejście dla pieszych jest zbyt niebezpieczne - dodaje.
Mimo sporego korku, jaki utworzył się w Bieruniu, kierowcy dla manifestujących byli wyrozumiali.
- Współczuję tym mieszkańcom, w godzinach szczytu tutaj jest masakra. Każdego dnia tutaj przejeżdżam wracając z pracy i tracę godzinę. Ta obwodnica naprawdę jest potrzebna - mówi Krzysztof Purul, kierowca z Oświęcimia.
Po dotarciu do mostu na Wiśle, przedstawiciele stowarzyszenia "Porąbek", które było organizatorem manifestacji, odczytali petycję, jaką mają złożyć na ręce ministra infrastruktury.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Wszystkie barwy Niepodległości w obiektywach reporterów Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?