Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Blachowni żądają oczyszczenia stawu

Beata Marciniak
arc.
Mieszkańcy Blachowni walczą o czysty staw. Zebrali pięć tysięcy podpisów o szybkie odmulenie, pogłębienie i oczyszczenie zbiornika. - Obawiamy się skażenia terenu, a nawet epidemii - argumentują.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z DRÓG WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

Problem pojawił się miesiąc temu, kiedy zaczęto długo oczekiwany remont zniszczonego jazu piętrzącego wodę.

Na czas remontu obniżono lustro wody i wtedy odsłoniły się nieczystości. - Na odsłoniętych brzegach zbiornika gniją szczątki roślin, ryb i innych zwierząt. A w wodzie znajdują się puszki, buty, części samochodowe i inne odpady - mówią.

Mieszkańcy od lat obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Boją się wielkiej powodzi. - Remont jazu jest okazją do pogłębienia dna tego zbiornika, a to zapewni nam poczucie bezpieczeństwa - dodają mieszkańcy ul. Sienkiewicza.

Petycja mieszkańców trafiła do burmistrza Blachowni. Anetta Ujma przekazała ją staroście częstochowskiemu oraz posłom i senatorom ziemi częstochowskiej.

- Ten zbiornik jest bardzo zamulony. Istnieje duże zagrożenie powodziowe, nawet pomimo naprawy jazu, bo on nie jest w stanie przyjąć większej ilości wody - twierdzi burmistrz Ujma. - Liczymy na pomoc urzędników.

Starostwo powiatowe twierdzi, że zbiornik w Blachowni należy do Skarbu Państwa i nie jest adresatem petycji.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
NAJNOWSZE INFORMACJE Z DRÓG WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO

- Starosta tylko zarządza zalewem - wyjaśnia Grażyna Folaron, rzecznik prasowy starostwa. - Z pieniędzy powiatu nie mógłby sfinansować takiej inwestycji, to nie jego mienie, naruszyłby dyscyplinę finansową. Ale starosta czyni starania o przeprowadzenie ekspertyz, które pozwolą określić ilość szlamu zalegającego na dnie i jego skład. Ze wstępnych wyliczeń wynika, że pogłębienie zbiornika kosztować może kilkadziesiąt milionów złotych. To gigantyczne przedsięwzięcie, nie da się go zrealizować w ciągu miesiąca.

Staw od 1963 roku nie był w ogóle czyszczony. W piątek w Blachowni odbędzie się sprzątanie nabrzeża.
- Na odkrytych brzegach leżą śmieci, musimy je usunąć - dodaje Ujma. - Teren przyjdą sprzątać mieszkańcy i uczniowie.

Remont zapory

Remont jazu i zapory na zbiorniku w Blachowni potrwa do końca grudnia. Kilkudziesięcioletnie urządzenia, służące do regulowania wysokości lustra wody, wymagały pilnej naprawy, bo mogły nie wytrzymać naporu wody.

Zamknięty został most znajdujący się nad tamą, kierowców obowiązują objazdy. Miejsce, w którym ma powstać nowy most już pogłębiono. Podczas przygotowywania wykopu robotnicy natrafili na pozostałości drewnianego mostu, który w latach 20. XX wieku był zniszczony przez powódź.

Podczas drugiej wojny światowej most kolejny raz został zniszczony, tym razem przez wycofujące się wojska hitlerowskie. Po wojnie zbudowano most betonowy. Obecnie trwa stawianie pali, na których będzie się opierać cała konstrukcja nowego mostu. Roboty pochłoną ok. 4,5 mln zł.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!