Mieszkańcy powiatu wodzisławskiego obawiają się ulew i powodzi. Urzędnicy przyznają: "Przez lata koryta rzek i potoków były zaniedbane"

Minął ponad miesiąc od ulewnego deszczu i powodzi na terenie powiatu wodzisławskiego. 13 maja w wyniku intensywnych opadów pod wodą znalazły się ulice w Wodzisławiu Śl., Lubomi, Rydułtowach i Pszowie. Woda zalała domy, piwnice, garaże, przedsiębiorstwa. Niszczyła drogi. Straty są w milionach złotych.

Mieszkańcy wskazywali m.in., że koryta potoków nie są regularnie czyszczone. - Wszystko zarośnięte, koryto od lat nie jest pogłębiane. Co większy deszcz drżymy o nasze domy- mówili DZ mieszkańcy ulicy Potockiej w Lubomi, gdzie zagrożeniem potrafi być z pozoru niegroźna Lubomka.

W Wodach Polskich w Gliwicach usłyszeliśmy, że wystąpienie cieków i potoków z koryt było spowodowane intensywnym opadem, a do tego naniesieniem gałęzi, błota, a służby intensywnie pracowały nad przywróceniem odpowiedniego stanu.

Ale czy powódź i same straty można było ograniczyć? Wydaje się, że tak. Wody Polskie przyznają, że administrują rzekami od 2018 roku. Wcześniej należało to do obowiązków Śląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Przeprowadzona wówczas inwentaryzacja lokalnych rzek dowiodła wieloletnich zaniedbań względem prac konserwacyjnych i utrzymaniowych, w przeszłości.

- Począwszy od 2018 r. po przeprowadzonych wizjach w terenie i gruntownym rozpoznaniu potrzeb w obrębie rzek, Wody Polskie sukcesywnie realizują prace konserwacyjne i utrzymaniowe na ciekach w powiecie wodzisławskim - tłumaczy Linda Hofman, rzecznik prasowy Wód Polskich w Gliwicach.

Tylko w ubiegłym roku na terenie powiatu wodzisławskiego przeprowadziły prace utrzymaniowe za prawie 2 mln zł. Usunięto nieprawidłowości na wale przeciwpowodziowym w Olzie i Uchylsku. Konserwacji doczekał się Gzel w Rydułtowach, ciek Niedobczycki w Radlinie, Mszanka w Mszanie, Leśnica w Godowie (odcinek lewego brzegu w Godowie), potoki Łęgoń I, II i III (roboty utrzymaniowe miejscowościach Buków, gmina Lubomia oraz Bluszczów, Bełsznica, Rogów (gmina Gorzyce). W powiatach raciborskim i wodzisławskim poddano także ocenie i kontroli 5-letniej stanu technicznego wały przeciwpowodziowe.

W tym roku w powiecie wodzisławskim wykonane zostaną prace utrzymaniowe na kwotę ok 660 tys. zł. W ich ramach zostanie wykonana odcinkowa konserwacja potoku Zawadka (Czyżowice, Wodzisław Śląski). Również rzeka Lubomka (Pleśnica). Podobnym pracom zostanie poddany potok Wilchwy (Wilchwiański) na terenie gminy Mszana, odcinkowo konserwację przejdzie rzeka Nacyna w Rydułtowach. Dwukrotnemu obkaszaniu poddany będzie prawostronny wał rzeki Olzy oraz Odry z oczyszczeniem rejonu wrót wałowych i rowu w międzywalu (odcinkowo, na terenie powiatu). Z powodu majowej ulewy Wody Polskie chcą zwiększyć zakres zapowiadanych robót.

Jak wygląda planowanie takich robót? Odbywają się regularnie? Na wniosek? - Ich przeprowadzenie jest zależne od realnych potrzeb identyfikowanych w czasie wizji terenowych i monitoringu pracowników Nadzorów Wodnych, którzy wykonują kontrole/przeglądy cieków. Przeglądy są elementem katalogu dobrych praktyk, ale wynikają również z wniosków mieszkańców czy spostrzeżeń władz samorządowych - dodaje Hofman.

Prace te zwykle polegające na wycince, koszeniu obwałowań i skarp rzecznych, obejmują również roboty w korycie rzeki. Nie obejmują natomiast agresywnych ingerencji w koryto w postaci pogłębiania.