Przejeżdżający ulicą Batorego w Chorzowie 25-latek z Bytomia zauważył wydobywający się dym z budynku. Zatrzymał samochód i ruszył na pomoc. Dzięki niemu dwie dziewczynki, w wieku 4 i 5 lat bez jakichkolwiek obrażeń wydostały się z płonącego mieszkania.
- Mężczyzna chwytał dzieci, które ich ojciec podawał mu przez okno. W zdarzeniu ranny został tylko rodzic dziewczynek, który z oparzeniami rąk i nóg został przewieziony do szpitala - informuje Justyna Dziedzic, oficer prasowy chorzowskiej policji.
Dokładne okoliczności zdarzenia oraz przyczynę pożaru wyjaśni postępowanie policyjno - prokuratorskie.
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?