Marta Fox sportretowała dr Jolantę Wadowską-Król, niezwykle silną kobietę, która na kartach tej książki wraca pod ogrodzenie Huty Metali Niezależnych w Katowicach Szopienicach. Dzieci bawiły się tam w cieniu trujących kominów, na klepisku, bo między ich domami nie rosło źdźbło trawy. Nie żyły tam żadne ptaki. Dzieci „zjadały” ołów, który latami zalegał na podwórkach. Był na ich rękach, ubraniu, piłce. Ojcowie przynosili go z huty na swoich ubraniach, które matki prały z odzieżą całej rodziny.
Poza lekarką, pozostałe postaci są z wyobraźni pisarki. To głównie młodzi ludzie, którzy poszukują autorytetów, odkrywają historię własnej rodziny. Akcja rozgrywa się i współcześnie, i w latach siedemdziesiątych. Autorka łączy te dwa światy.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Był właśnie rok 1974, kiedy po raz pierwszy prof. Bożena Hager-Małecka wykryła ołowice u dzieci z Katowic Szopienic. A to właśnie tam w rejonowej przychodni pracowała Jolanta Wadowska-Król. Chore dzieci były jej pacjentami. Pani doktor wykonała wówczas gigantyczną pracę. Przebadała 4,5 tys. tych małych mieszkańców, by Ołowiki i Ołowianki poddać leczeniu. Jej badania przyniosły zmianę w terapii i profilaktyce. Dzieci z ołowicą wyjeżdżały do sanatoriów. Ich rodziny dostawały nowe mieszkania. Na kominy założono filtry.
Nie przeocz
Jolanta Wadowska-Król miała gotową pracę doktorską, ale komunistyczna władza zablokowała jej obronę, bo dramatyczny stan zdrowia dzieci nie pasował do propagandy sukcesu.
Promocja powieści „Moja Ołowianko, klęknij na kolanko” odbyła się w Bibliotece Głównej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, którego absolwentką jest także pani doktor, Matka Boska Szopienicka, jak ją nazwano.
– Wielu moich pacjentów umarło przed 50. rokiem życia, wielu nie radzi sobie w życiu, nadal wymagają wsparcia – mówiła z żalem Jolanta Wadowska-Król. W czerwcu br. odebrała tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego.
– Bałam się reakcji na tę książkę pani doktor, ale jej opinia była pozytywna – zapewniała Marta Fox. – Zdecydowanie łatwiej jest wymyślać postaci oraz ich historię, niż zderzyć się z tak trudną rzeczywistością.
Książka ma ładną szatę graficzną, zwłaszcza intrygującą okładkę. Jej symbolikę czytelnik z łatwością odnajdzie na kartach tej powieści.
Musisz to wiedzieć
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?