Pierwszy rodzaj roślin to duże, efektowne, dekoracyjne, wymagające przestrzeni, jednak nienadające się do małych mieszkań, bo staną się zwykłymi zawalidrogami, a wciąż potrącane, nie będą dobrze rosły. Ale jeżeli ktoś ma domek lub duże mieszkanie, w pełni wykorzysta ich walory dekoracyjne i doceni swoistą aurę, którą wytwarzają, a nawet mikroklimat, który dzięki nim można stworzyć.
Monstera dziurawa, jak dbać, ile i kiedy podlewać? Sprawdź w gaerii
Średniej wielkości rośliny, które mają wiele cech sprzyjających naszemu zdrowiu i utrzymaniu dobrej kondycji fizycznej to drugi rodzaj. Należą do nich niekoniecznie udomowione okazy tropikalne, mogą to być nasze poczciwe pelargonie, które – przy zapewnieniu im światła, odpowiedniej temperatury i wilgotności w pomieszczeniu, pięknie rosną, a za miesiąc-dwa nawet zakwitną.
I trzeci rodzaj domowych roślin: niewielkie kwitnące odmiany roślin tropikalnych, które można wyhodować prawie od listka, a potem z napięciem i zaciekawieniem obserwować – jakie wydadzą kwiatki; to takie roślinne „jajka niespodzianki”. Ich uprawa i codzienna obserwacja pełni funkcję terapeutyczną – zresztą prawie wszystkie rośliny w doniczkach trzymamy w domach między innymi z tego powodu.
Monstery dziurawe, czyli najmodniejsze domowe rośliny
Z pierwszej grupy możemy sobie wybrać niezwykle dekoracyjne monstery, które są ostatnio królowymi mieszkań. To rodzaj oryginalnych pnączy pochodzących z Ameryki Południowej (w naturze rosną w lasach tropikalnych). Charakterystyczna monstera dziurawa będzie ozdobą każdego wnętrza.
Z innych dużych dekoracyjnych roślin można wybrać filodendrony, fikusy, palmy, draceny, figowce. Wszystkie te rośliny lubią jasne miejsca, ale z rozproszonym światłem, czyli najlepiej ustawiać je w pobliżu okien. Najładniej rosną w pomieszczeniach o sporej wilgotności. Trzeba je umiarkowanie podlewać, aby nie były ani przesuszone, ani mokre – po prostu lekko wilgotne.
Paprotki domowe są najzdrowsze
Paprocie domowe nazywane paprotkami, są niezwykle dekoracyjne, ale nie zajmują tak dużo miejsca jak monstery, fikusy czy palmy. Jednak wcale nie są łatwe w uprawie – niektóre gatunki bywają wyjątkowo kapryśne.
Co ważne, paprocie mają zdolność pochłaniania szkodliwych substancji, m.in. formaldehydów, amoniaku, benzenu, ksylenu. Znakomicie nawilżają powietrze, dlatego powinniśmy trzymać je tam, gdzie śpimy. Badania potwierdzają też, że paprocie są w stanie zneutralizować szkodliwe promieniowanie telewizora i komputera.
Można usłyszeć lub przeczytać, że paprocie ujemnie jonizują powietrze. Co to znaczy? Sprzęty elektryczne, których używamy, a także zanieczyszczenie, m.in. dymem tytoniowym, powodują, że jonów dodatnich jest więcej, co przekłada się na nasze samopoczucie. Powietrze w mieszkaniach czy biurach, które jest ubogie w jony ujemne, może powodować niepokój i złe samopoczucie, a nawet wywołać infekcję dróg oddechowych! A dzięki paprociom te dolegliwości ustępują.
Udowodniono, że zieleń działa jak naturalne filtry dezaktywując wiele niewidocznych gołym okiem toksyn. Dlatego warto wiedzieć, że do roślin szczególnie intensywnie oczyszczających powietrze – prócz paproci – należą także daktylowiec kanaryjski, czyli palma, zielistka nazywana trawką, która rośnie nawet na miejskich klombach, bluszcz pospolity, skrzydłokwiat, fikus drobnolistny, dracena.
Nie przeocz
Najwdzięczniejsze domowe rośliny to kwitnące fiołki
Do trzeciej grupy należą delikatne i niewielkie fiołki afrykańskie, owe kwitnące wdzięczne rośliny, które uprawiać może każdy, bo nie są zbyt wymagające, a potrafią się odwdzięczyć pięknymi kwiatami. Wstawione do ładnych osłonek, ozdobią nie tylko stół lub parapet, ale dowolne miejsce w domu – i to bez względu na porę roku, bo zimą kwitną jeszcze ładniej niż latem.
Fiołki afrykańskie, czyli saintpaulie, to wieloletnie rośliny; w naturze występują na górzystych terenach południowo-wschodniej Afryki. Ale nawet gdy nie kwitną, też dobrze się prezentują - mają symetrycznie ułożone grube, mięsiste liście pokryte meszkiem. Często obok głównej rozety pojawiają się nowe - boczne, które można przesadzić.
Zobacz koniecznie
Zaletą fiołków jest to, że można je uprawiać nawet w najmniejszych kawalerkach, bo i w nich znajdzie się jakiś skrawek miejsca.
Jednak prawdziwą gratką dla hodowcy fiołków jest ich rozmnażanie – wystarczy oderwać boczny listek i wsadzić do lekko wilgotnej ziemi. Po dwóch-trzech tygodniach u nasady listka lub łodyżki pojawią się nowe roślinki. Gdy trochę podrosną, należy je rozdzielić i posadzić do oddzielnych doniczek.
Porady, jak wyhodować piękne monstery, kwitnące fiołki i bujne paprotki domowe znajdziecie w naszej galerii.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?