MŚP 2017: Pojazdy przyszłości na kongresie. Tak będziemy podróżować WIDEO+ZDJĘCIA

W tym roku do Katowic przyjechało ponad 6 tys. osób, by rozmawiać o sukcesach, bolączkach i wyzwaniach dla małych i średnich przedsiębiorstw. W dyskusjach wzięli udział m.in. Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego, Jerzy Buzek, były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego, obecnie jego poseł, Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki, przedstawiciele szkół wyższych, urzędów, samorządów oraz liczne delegacje międzynarodowe, m.in. z Gambii i Chin.

Imprezą towarzyszącą tegorocznemu kongresowi są Targi Biznes Expo, gdzie ponad 100 wystawców prezentuje swoje produkty i usługi.

Wśród nich można zobaczyć np. miejski i ekonomiczny pojazd zaprojektowany przez studentów Politechniki Śląskiej. Na pierwszy rzut oka bolid może wydawać się niepozorny, ale... posiada nawet bagażnik, w którym bez problemu można byłoby przewieźć codzienne zakupy. Pojazd napędzany jest wodorem. Został skonstruowany, by wziąć udział w międzynarodowym konkursie, w którym brało udział ponad 200 drużyn. Cel? Jak najtaniej dojechać jak najdalej. Ile zatem można przejechać gliwickim bolidem? - Na jednym metrze sześciennym wodoru jesteśmy w stanie przejechać 280 kilometrów - mówi Kacper Duda z koła naukowego Smart Power z PŚ.

ZOBACZ TAKŻE:
MŚP 2017: Hon Hamat N. K Bah, minister turystyki i kultury Gambii: Nie jesteśmy Arabami
MŚP 2017: Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic w studiu DZ
Borys Budka i Michał Wójcik o reformie sądownictwa WIDEO Rozmowa DZ na MŚP 2017
Rozwój elektromobilności oraz jej wpływ na system energetyczny naszego kraju i sektor paliwowy, to jedna z istotniejszych kwestii, które pojawiły się drugiego dnia kongresu. Prof. Marek Pawełczyk, prorektor Politechniki Śląskiej przypominał, że regulacje i strategie - czy to unijne, czy krajowe - wymuszają na społeczeństwie i na producentach systemów redukcję emisyjności spalin oraz zmniejszenia zużycia energii elektrycznej.
- Jeśli chodzi o samochody elektryczne, to na targach możemy zobaczyć szereg takich, niemniej jednak to jest jeszcze etap, który wymaga rozwoju. W tej chwili nie możemy spodziewać się, że duże grono osób będzie chciało skorzystać z takich rozwiązań ze względu na to, że takie samochody są zwykle dwa razy droższe, z drugiej strony czas ładowania akumulatorów jest jeszcze bardzo długi - mówił prof. Pawełczyk. Zaznaczał, że są również inne technologie, które można stosować. To m.in. silniki wodorowe.
Kongres MŚP w Katowicach: Goście Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
Kongres MŚP w Katowicach: Goście Dziennika Zachodniego ZDJĘCIA
Mimo obaw Europejski Kongres Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Katowicach wciąż ma się dobrze
Kongres MŚP Katowice: Cyfryzacja, komunikacja w internecie, social media i sesja sejmiku WIDEO

Podczas kongresu nie brakło również pytań o sprawy bieżące. A taką jest deputat węglowy dla emerytów i rencistów górniczych. Właśnie dobiega końca procedowanie ustawy o rekompensacie w zamian za trwałe utracenie prawa do tego świadczenia. Janusz Steinhoff podczas rozmowy w Studio DZ stwierdził, że pozytywnie ocenia tę ustawę, ale jego zdaniem przepisy powinny objąć wszystkich emerytów i rencistów.

Przypomnijmy, że z rządowych wyliczeń wynika, że z rekompensaty będzie mogło skorzystać ok. 235 tys. osób, zaś ok. 12 tys. już nie. - Zabieranie deputatów, a inaczej mówiąc: pozbawianie praw nabytych (po wypowiedzeniu kilka lat temu prawa do deputatu - przyp. red.) ludzi, którzy kiedyś podejmowali pracę w górnictwie, a teraz są słabą ekonomicznie grupą, jest nieuczciwością ze strony państwa. Oceniam rekompensaty jako krok we właściwym kierunku, który przynajmniej w części rekompensuje skutki kryzysu w górnictwie węgla kamiennego - mówił były minister gospodarki.

POLECAMY TWOJEJ UWADZE

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

Czy dostałbys się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Ile zarabiają ekspedientki w Lidlu, Biedronce i innych sklepach RAPORT

BAZYLIKA W OGNIU Niezwykły dokument o pożarze w Rybniku