Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mundur i uzbrojenie polskiego żołnierza z kampanii wrześniowej. Zobaczcie [WIDEO]

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
Wideo
od 16 lat
Jak wyglądał mundur i uzbrojenie piechura polskiej armii z czasów kampanii wrześniowej? Spotkaliśmy się z przedstawicielami Fundacji Grupy Rekonstrukcyjnej im. Grupy Rekonstrukcyjnej Śląsk 1939. Na własne oczy zobaczyliśmy, jak ubrani i wyposażeni byli polscy żołnierze w momencie wybuchu II wojny światowej. Spotkanie odbyło się przy schronie bojowym nr 5 niedaleko ówczesnej granicy naszego kraju (obecnie granica Chorzowa i Bytomia).

Spis treści

Mundur i uzbrojenie polskiego piechura w 1939 roku

Jak były umundurowane i uzbrojone polskie wojska w 1939 roku w przededniu rozpętania II wojny światowej? Porozmawialiśmy na ten temat z przedstawicielami Fundacji Grupy Rekonstrukcyjnej im. Grupy Operacyjnej „Śląsk” 1939. Jak wskazuje Marcin Bojdoł – historyk i rekonstruktor - pułki śląskie miały raczej na sobie mundur nowszego typu (wzór 36). Został on wprowadzony reformą w wojsku polskim. Miał on np. luźniejsze nogawki, co pozwalało na wygodniejsze poruszanie się jednostkom piechoty (poprzedni wzór miał spodnie bardziej dostosowane do jazdy konnej).

- Nowy wzór różnił się tym, że na miał cztery kieszenie zamiast dwóch i rudobrązowy kolor – mówi historyk.

Ciekawą kwestią są np. buty, które znacznie różniły się od niemieckich. Niemcy nosili wysokie buty bez sznurówek. Polacy mieli niższe cholewki - to w skali umundurowania tysięcy ludzi pozwalało na znaczne oszczędności na skórze. Ponadto wiązanie dobrze sprawdzało się w trudnych warunkach – np. w bagnistym terenie.

- Mam na sobie wyposażenie piechura, czyli żołnierza piechoty. Na pasie głównym znajdują się ładownice. Tutaj z boku po lewej stronie mam bagnet, czyli broń białą. Do okopywania się żołnierze dysponowali łopatką piechoty. Ciekawostka jest taka, że łopatka podczas szturmu mogła służyć za zasłonę do piersi. Wystarczyło ją zatknąć za pas i wtedy stanowiła taki pancerz na wysokości serca piechura. Mam też rogaty kę, czyli tradycyjną, polska czapkę wojskową. Na głowie mam hełm. To jest wzór 31 - bardzo dobry wyrób polskiego przemysłu pokryty specjalną farbą, która była pomieszana z korkiem, dlatego, żeby nie odbijało się światło od hełmu i by z daleka hełm rozmazywał się w przyrządach optycznych - opowiada rekonstruktor Marcin Tutaj.

Broń żołnierza polskiego w czasie kampanii wrześniowej

Z innego wyposażenia warto wymienić m.in. chlebak oraz maskę gazową w brezentowej torbie. Nie mogło zabraknąć oczywiście broni. Rekonstruktor zaprezentował nam karabin.

- To jest kbk wzór 29, czyli skrócona wersja karabinu. Taką bronią dysponowali żołnierze, którzy na przykład byli w obsłudze CKM-u mu albo armatek przeciwpancernych.

Wśród innej broni używanej przez piechurów można wymienić mausery (po I WŚ produkowano je w Polsce), rzadziej przerobione mosiny i francuskie lebele. Przy okazji spotkania z rekonstruktorami mogliśmy zobaczyć także m.in. replikę działka przeciwpancernego polskiej produkcji. Według Marcina Bojdoła polska armia nie była zacofana. Problemem było jednak niskie nasycenie bronią przeciwpancerną, czołgami i tym podobnym ciężkim sprzętem. W jego opinii II wojna światowa wybuchła akurat w momencie przezbrajania polskiej armii.

- Wyposażenie wojska polskiego było wszystkim wzorowane na wyposażeniu armii niemieckiej, które było oceniane bardzo wysoko w rankingach europejskich, więc jest to korzystanie z najlepszych wzorów. Armatka przeciwpancerna używana w wojsku polskim jest chyba najlepszą armatką przeciwpancerną pierwszego okresu wojny. Przebijała każdy ówczesny pancerz. Była może nieduża i ważąca tyle, co mały samochód osobowy, ale miała bardzo wysokie parametry przebijalności pancerza czyli tego, co jest istotne. Jednocześnie była to armata lekka, którą mogło ciągnąć kilku żołnierzy dzięki specjalnie przygotowanym pasom na dowolną odległość. Armata miała trakcję konną lub trakcję motorową – opowiada Marcin Bojdoł.

Oczywiście oficerowie i podoficerowie oraz np. członkowie załóg czołgów posiadali pistolety. Niestety tylko część miała słynne VISy. Wielu podoficerów i oficerów korzystało z prywatnej broni różnego typu.

Wojsko polskie a wojsko niemieckie

Profesor Ryszard Kaczmarek (Uniwersytet Śląski, Biblioteka Śląska) wskazuje, że na Śląsku pod względem uzbrojenia pojedynczego żołnierza nie było zbytnich różnic między armią niemiecką a polską. Oddziały różnicę odczuwały przede wszystkim w środkach pancernych oraz w lotnictwie. Szczegóły dotyczące walk na Górnym Śląsku w pierwszych dniach II wojny światowej przeczytacie w naszym innym artykule.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera